Zdrowie psychiczne jest wypadkową wielu czynników związanych zarówno z tym, co nas spotyka (problemy, traumy, stres), jak i z naszym stylem życia. I o ile na te pierwsze sytuacje nie mamy wpływu, a jak już się wydarzą, to zazwyczaj wymagają terapii psychoterapeutycznej, o tyle mamy duży wpływ na to, jaki styl życia prowadzimy.
Jakość snu, diety, suplementacja uzupełniająca niedobory, poziom aktywności fizycznej, kontakt z naturą, dobre relacje towarzyskie, ekspozycja na toksyny środowiskowe, jakość kosmetyków (nad)używanie używek i tak dalej… Czynników, które są związane z naszym stylem życia, a jednocześnie bezpośrednio bądź pośrednio mogą wpływać na nasz nastrój jest bardzo dużo. W tym artykule chciałabym skupić się na temacie diety i suplementacji uzupełniającej w kontekście zdrowia psychicznego.
Nasze jelita i mózg komunikują się między sobą i jest to komunikacja dwukierunkowa. Do tej komunikacji dochodzi za pomocą osi mózgowo-jelitowej poprzez 3 główne drogi: nerw błędny, układ krążenia i układ immunologiczny. Istnienie osi mózgowo-jelitowej pokazuje, jak bardzo ważne jest odpowiednie odżywianie i styl życia sprzyjający utrzymywaniu prawidłowej mikrobioty – dysbioza i zaburzenia na poziomie jelitowym mogą realnie wpływać na naszą kondycję psychiczną, a to w jakiej kondycji będzie nasza oś mózgowo-jelitowa, a tym samym nasz nastrój będzie w dużej mierze uzależnione od naszych codziennych wyborów.
Wybierając dietę wspierającą zdrowie psychiczne należy zwrócić uwagę przede wszystkim na to, aby nie zawierała ona produktów przetworzonych, które mogą działać prozapalnie. W kontekście zdrowia psychicznego bardzo ważne jest przeciwzapalne działanie diety. Najlepszym pomysłem będzie tutaj zastosowanie modelu diety śródziemnomorskiej, z dużą ilością tłuszczów jedno- i wielonienasyconych, w tym oliwy, ryb i owoców morza, a do każdego posiłku warto dodawać dużą ilość warzyw (zakładając, że układ pokarmowy je dobrze toleruje). Warzywa i owoce są źródłem błonnika, który odżywia naszą mikrobiotę, jednocześnie owoce niskoskrobiowe, takie jak borówki, maliny czy truskawki zawierają moc antyoksydantów, których nasz organizm bardzo potrzebuje, zwłaszcza w sytuacji obniżonego nastroju. Posiłki powinny mieć niski ładunek gikemiczny, dzięki czemu unikać będziesz wahań cukrów we krwi. Rozregulowana glikemia sprzyja problemom zdrowotnym, tym niestabilnemu nastrojowi.
W kontekście dbania o zdrowie psychiczne i nastrój, należy pamiętać o odpowiedniej podaży witamin i składników mineralnych, takich jak cynk, witamina D czy witaminy z grupy B. W jednym z badań wykazano zmniejszenie nastrojów depresyjnych po włączeniu suplementacji witaminami z grupy B w połączeniu z magnezem, cynkiem i wapniem.
Warto włączyć również suplementację witaminy D, której niedobór jest skorelowany z częstszym występowaniem depresji. Włączenie suplementacji witaminy D i dobranie odpowiedniej dawki suplementacyjnej powinno zawsze poprzedzić wykonanie badania aktualnego poziomu witaminy D we krwi.
Niemniej ważne jest dostarczenie odpowiedniej dawki kwasów tłuszczowych Omega3. Zawarte w kwasach tłuszczowych omega-3 kwasy: eikoza-pentaenowy czyli EPA) i dokoza-heksaenowy czyli DHA mają udowodniony efekt antydepresyjny. Może on wynikać z faktu, że EPA przekształcany jest w substancje potrzebne dla prawidłowego funkcjonowania mózgu, takie jak leukotrieny czy prostagladyny.
Sprawdzić się tu również mogą odpowiednio dobrane probiotyki. W jednym z badań zaobserwowano zmniejszenie objawów depresyjnych oraz poprawę nastroju, na skutek podawania wieloszczepowego preparatu probiotycznego. Probiotyk zmniejszył również objawy agresji wśród uczestników. Poza probiotykami, warto również zwrócić uwagę na prebiotyki oraz ich wpływ na mikrobiotę jelit. Prebiotyki to substancje stanowiące pożywkę dla pozytywnych bakterii. Możemy do nich zaliczyć skrobię oporną, fruktooligosacharydy czy beta-glukany. I choć jako ludzie nie trawimy tych substancji, to są one pożywieniem dla bakterii jelitowych – gdy docierają do okrężnicy, dochodzi do ich fermentacji i produkcji krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych. Coraz więcej badań, sugeruje, że wpływają one na modulację układu nerwowego, a ich niski poziom jest pozytywnie skorelowany z zaburzeniami psychicznymi czy depresją. Co ciekawe, suplement łączący pro- i prebiotyki nazywamy synbiotykiem.
Warto dbać o jakość diety i suplementacji, bo ma to niebagatelne znaczenie dla naszego zdrowia psychicznego, a co za tym idzie – dla komfortu życia!
Daria Łukowska
Dietetyczka, popularyzatorka nauki.
Autorka serii na kanale YT „Wiedzana życie”
Źródła:
https://www.jneurosci.org/content/34/46/15490
https://www.health.harvard.edu/newsletter_article/herbal_and_dietary_supplements_for_depression
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4663579/
https://journals.viamedica.pl/varia_medica/article/view/67442/50156
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0889159115000884?via%3Dihub
Na smaczny koktajl zawsze jest dobra pora 😉 Ten żółty koktajl przywołuje na myśl piękne piaszczyste plaże skompane w letnim słońcu jest nie tylko naładowany witaminami, ale także zawiera mnóstwo składników odżywczych dla pożytecznych bakterii zasiedlających jelita.
Składniki:
- połówka mrożonego mango
- 1 pomarańcza
- 3 ml wody
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżki płatków kokosowych
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżka Holistic Prebivitalis Pro lub Prebivitalis Ekologisk
Przygotowanie:
Zmiksuj wszystkie składniki razem do uzyskania jednolitej konsystencji.
Smacznego i wszystkiego słonecznego!
INNE NASZE PRZEPISY:
Bezglutenowe gofry kakaowe TUTAJ
Pudding chia z lodami bananowymi TUTAJ
Pudding czekoladowy TUTAJ
Kilka jam ciała, takich jak płuca, jelita i oczodoły, jest wyłożonych błonami śluzowymi, które są technicznie rzecz biorąc częścią zewnętrznej ciała. Toczy się tam wiele bitew o to, co może – a co nie może – przeniknąć do organizmu. Jest kilka aspektów, o które możesz zadbać sam, aby zapewnić odpowiednią kondycją błon śluzowych.
Ogólnie rzecz biorąc, ogromna większość naszego układu odpornościowego znajduje się wokół naszych błon śluzowych, główna ich część znajduje się w jelitach. W przypadku błon śluzowych musi nastąpić wymiana ze światem zewnętrznym. Z pewnością w ramach profilaktyki należy zadbać o właściwą podaż składników odżywczych i tlenu, ale tą drogą wciąż mogą dostać się nieproszeni goście, tacy jak szkodliwe bakterie lub wirusy, by następnie podjąć próbę przeniknięcia do organizmu (1). Na szczęście błony śluzowe zapewniają ochronę przed tymi niepożądanymi gośćmi, która to zabezpiecza nasz organizm na kilka sposobów:
Poprzez białka zwane mucynami, które są wydzielane przez błony śluzowe a ich zadaniem jest wyłapywanie drobnoustrojów, które są następnie transportowane na zewnątrz organizmu np. wraz z kałem (2)
Poprzez produkcję przeciwciał IgA, które mogą neutralizować szkodliwe drobnoustroje(3)
Tworząc substancje ułatwiające białym krwinkom wiązanie się z komórkami jelitowymi (4)
Poprzez wydzielanie białek, które w języku nazywane są peptydami przeciwdrobnoustrojowymi. Są one zaangażowane w kształtowanie odpowiedzi organizmu, które bakterie są tolerowane przez układ odpornościowy, co w dłuższej perspektywie określa, jakie bakterie zasiedlają naszą florę jelitową (5).
Wpływ diety na błony śluzowe
Jeśli wstęp do tego tekstu był abstrakcyjny, od tej pory to poniższe informacje pomogą Ci się odnaleźć w temacie.
Żywność którą spożywamy, ma ogromny wpływ na nasze błony śluzowe. Tak zwane niebieskie strefy to obszary na świecie, gdzie ludzie żyją najdłużej, Być może to właśnie w tych miejscach należy szukać odpowiedzi na pytanie, jak możemy pomóc układowi odpornościowemu poprzez budowanie silnych błon śluzowych?
Grupa japońskich badaczy badała osoby z takiej niebieskiej strefy – Okinawy, które stosowały tradycyjną dietę bogatą w owoce i warzywa. Warzywa i owoce są bogate w polifenole, co ma pozytywny wpływ na bakterie jelitowe i układ odpornościowy. Grupę, która jadła tradycyjne warzywa porównano do grupy, która mieszkała w tym samym miejscu, ale tych warzyw nie jadła. W rezultacie ludzie, którzy jedli tradycyjne, bogate w polifenole warzywa, zbudowali silniejszą odporność na poziomie IgA, które są ważne dla ochrony błon śluzowych (6). Polifenole są łącznikiem między dietą a błonami śluzowymi, ponieważ zwiększają produkcję śluzu i wspierają dobre bakterie w błonach śluzowych (7)
Więcej o diecie dla błon śluzowych
Istnieje kilka dodatkowych aspektów, które naukowcy sugerują, aby wziąć pod uwagę w diecie, oprócz polifenoli, w kontekście wzmacniania błon śluzowych:
Węglowodany: Unikaj szybkich węglowodanów i cukru. Przynoszą one korzyści szkodliwym bakteriom, które mają negatywny wpływ na błony śluzowe. Zamiast tego wybierz węglowodany złożone z błonnikiem i skrobią oporną.
Błonnik: Błonnik w diecie odżywia dobre bakterie jelitowe, które w ramach podziękowania produkują substancje przeciwzapalne, na przykład krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, takie jak kwas masłowy. Kwas masłowy jest również dobrym źródłem energii dla komórek błon śluzowych.
Białko: Aminokwasy są najmniejszymi budulcami białek i są one niezbędne dla silnych błon śluzowych i aktywnego układu odpornościowego. Glutamina, tryptofan i treonina to niektóre z aminokwasów, które korzystnie wpływają na błony śluzowe. Jednocześnie zbyt duża ilość białka może być korzystna dla bakterii, które na dłuższą metę są szkodliwe dla zdrowia jelit.
Tłuszcze: W badaniach wykazano, że suplementy tłuszczów, takich jak kwas masłowy lub omega-3, zmniejszają stan zapalny w jelitach i zmieniają florę jelitową na lepsze.
Witaminy i składniki mineralne: żelazo, cynk, miedź, selen, srebro, siarka, wapń, fosfor i magnez są czynnikami wpływającymi na prawidłową kondycję błon śluzowych. Witamina C, witamina D i B12 to tylko niektóre ważne witaminy, o których odpowiednia podaż należy zadbać, by zapewnić zdrowie błon śluzowych.
PODOBNE ARTYKUŁY:
Biofilm bakteryjny odpowiedzialnym za nawracające infekcje? Czytaj więcej
Psychoneuroimmunologia – o roli układu nerwowego w holistycznym podejściu do budowania odporności. Czytaj więcej
Odporność – system naczyń połączonych Czytaj więcej
Odniesienia:
1. Bland J. The Gut Mucosal Firewall and Functional Medicine. Integr Med (Encinitas). 2016;15(4):19-22.
2. Grondin JA, Kwon YH, Far PM, Haq S, Khan WI. Mucins in Intestinal Mucosal Defense and Inflammation: Learning From Clinical and Experimental Studies. Front Immunol. 2020 Sep 4;11:2054. doi: 10.3389/fimmu.2020.02054. PMID: 33013869; PMCID: PMC7500085.
3. Chatterjee M, van Putten JPM, Strijbis K. Defensive Properties of Mucin Glycoproteins during Respiratory Infections-Relevance for SARS-CoV-2. mBio. 2020 Nov 12;11(6):e02374-20. doi: 10.1128/mBio.02374-20. PMID: 33184103; PMCID: PMC7663010.
4. Li J, Hsu HC, Mountz JD, Allen JG. Unmasking Fucosylation: from Cell Adhesion to Immune System Regulation and Diseases. Cell Chem Biol. 2018 May 17;25(5):499-512. doi: 10.1016/j.chembiol.2018.02.005. Epub 2018 Mar 8. PMID: 29526711.
5. Muniz LR, Knosp C, Yeretssian G. Intestinal antimicrobial peptides during homeostasis, infection, and disease. Front Immunol. 2012;3:310. Published 2012 Oct 9. doi:10.3389/fimmu.2012.00310
6. Gonda K, Kanazawa H, Maeda G, Matayoshi C, Hirose N, Katsumoto Y, Kono K, Takenoshita S. Ingestion of Okinawa Island Vegetables Increases IgA Levels and Prevents the Spread of Influenza RNA Viruses. Nutrients. 2021; 13(6):1773. https://doi.org/10.3390/nu13061773
7. Forgie AJ, Fouhse JM, Willing BP. Diet-Microbe-Host Interactions That Affect Gut Mucosal Integrity and Infection Resistance. Front Immunol. 2019;10:1802. Published 2019 Aug 6. doi:10.3389/fimmu.2019.01802
Długi Covid jest przedmiotem obserwacji, badań i w dalszym ciągu pozostaje tajemnicą. Przypisuje mu się wiele objawów chorobowych, takich jak permanentne zmęczenie, trudności z oddychaniem, brak koncentracji, tzw. mgła mózgowa, czy problemy narządowe (tarczyca, trzustka, nerki). Wiele z tych objawów dotyczy nas niezależnie od przebytej choroby Covid-19. Stres, niewłaściwa dieta, brak aktywności fizycznej, czas spędzany przed monitorami komputerów, telefonów, telewizorów, a więc i gorsza jakość snu, no i SMOG -bardziej odczuwalny jesienią i zimą. Przyczyn chorobowych zachowań naszych organizmów należy szukać udając się do lekarza i zgodnie z zaleceniem wykonać badania.
Czy dodatkowe wsparcie organizmu, szczególnie wiosną może być celowe? – Tak!
Aby przeciwdziałać czynnikom zewnętrznym, które mają negatywny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie można wykorzystać dobrze znane ze swoich właściwości odżywczych i zarazem detoksykacyjnych, rośliny takie jak spirulina i chlorella.
Chlorellę cenimy za źródło chlorofilu, zaś spirulinę za bogate źródło białka. Czynnik wzrostu chlorelli CGF (Chlorella Growth Factor) stanowi unikalny kompleks nukleotydów, aminokwasów, witamin i minerałów. Chlorella chroni nasz kod genetyczny, dzięki zdolności regeneracji nabłonka jelitowego jak również układu nerwowego i mózgu spowalnia procesy starzenia organizmu.[1,2] Chlorella – zielona mikroalga zawiera od 48 do 58% białka w suchej masie; ok. 17% węglowodanów; od 14 do 22% lipidów (glikolipidy, woski, tri glicerydy, fosfolipidy); makroelementy: sód, potas, magnez, wapń, fosfor; mikroelementy: cynk, mangan, żelazo oraz witaminy: C, A, E i B; zawiera także karotenoidy w tym betakaroten.[3]
Spirulina – niebiesko zielona alga już w czasach średniowiecza stanowiła źródło białka i witamin. Światowa Organizacja Zdrowia uznała, że spirulina jest najlepszym produktem żywnościowym dla człowieka; UNESCO opowiedziało się za spiruliną jako pożywieniem przyszłości; FDA potwierdziło, że jest to jedno z najlepszych źródeł białka.
Spirulina zawiera 60-70% białka, które jest kompletnym źródłem aminokwasów (egzogennych) i co jest szczególnie cenne – nie powoduje reakcji alergicznej. Spirulina zawiera również ok. 16% lipidów, kwasy omega3 (kwas alfa-linolowy, eikozapentaenowy, dekozaheksaenowy), omega6 (kwas y-linolenowy, kwas alfa-linolenowy, kwas arachidonowy; 15-25% węglowodanów w suchej masie, błonnik pokarmowy 8-10% w suchej masie oraz witaminy A, z grupy B, C, E; minerały: żelazo, wapń, chrom, miedź, magnez, mangan, fosfor, potas, sód, cynk. Ze spiruliny wyodrębnia się fikocjaninę (niebieski barwnik), karotenoidy, kwasy tłuszczowe i lipidy do stosowania w zdrowej żywności, kosmetykach oraz w suplementach diety. Spirulina jest najstarszą żywą rośliną na ziemi, uważana jest za zbiorczy suplement diety do walki z niedożywieniem, rozpoznana jako skoncentrowana najbardziej odżywcza żywność.[4]
Chlorella firmy Holistic zawiera chlorellę Yaeyama Premium Quality, która jest jedną z najczystszych form na świecie, została zatwierdzona przez Japońskie Ministerstwo Zdrowia. Analizy, którym chlorella zostaje poddawana są weryfikowane przez Szwedzką Narodową Agencję Żywności (Sweden’s National Food Agency – NFA).
Spirulina firmy Holistic jest 100% organiczna, wyhodowana na wyspie na morzu Południowo-Chińskim. Zarówno spirulina jak i chlorella występuje w proszku i w tabletkach.
Teresa Jaroszyńska
Ekspertka Holistic Polska
PODOBNE ARTYKUŁY:
Regeneracja jelit po przebytej infekcji Covid-19 Czytaj więcej
Ashwagandha wzmacnia układ odpornościowy Czytaj więcej i tu Czytaj więcej
Spirulina może blokować wirusy grypy i stymulować układ odpornościowy Czytaj więcej
Czy można oprzeć się o genom lub czy można mu się oprzeć w obliczu kolejnej fali zachorowań Czytaj więcej
Źródła:
1/ https://www.ajwendieta.pl/wp-content/uploads/2016/06/chlorella
2/ https://www.naturalnews.com/039145_chlorella_heavy_metals_lab_tests.html
3/ https://researchgate.net/publication/348930662
4/ https://researchgate.net/publication/320093017_spirulina_From_growth_Nutritional
Stosunkowo wysoka jednorazowa dawka kurkuminy, która znajduje się w kurkumie, powoduje zwiększenie przepływu krwi do mózgu.
Mózgu wraz z wiekiem staje się coraz słabiej dotleniony, a naczynia stają się sztywniejsze co samo w sobie jest czynnikiem zwiększającym ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Badania prowadzone wśród osób starszych mają szczególne znaczenie w obliczu rosnącej populacji starzejącej się. Stosunkowo wysoka pojedyncza dawka kurkuminy, która znajduje się w kurkumie, zwiększa przepływ krwi do mózgu, dzięki czemu jest on lepiej dotleniony.
Badanie zostało opublikowane w International Journal of Food Sciences and Nutrition.
Jest badaniem na mniejszej liczbie osób, ale z podwójnie ślepą próbą, kontrolowaną placebo i krzyżową. Wyniki brazylijskiego badania przeprowadzonego wśród osób starszych wykazało, że osoby, które otrzymywały kurkuminę – 10 gramów kompleksu kurkuminy C3, miały o 42 procent lepsze parametry wskazujące na dotlenienie mózgu, w porównaniu z osobami, które nie stosowały suplementacji. Zaobserwowano również, że przepływ krwi do mózgu, był o 54 procent lepszy niż w przypadku grupy otrzymującej placebo. Badacze stojący za badaniem są ostrożnie optymistyczni, ale jednocześnie podkreślają, że potrzebne są dalsze badania. Głównym celem badania było sprawdzenie, czy suplementacja kurkuminą wpłynie pozytywnie na natlenienie i przepływ krwi, co się udało.
Więcej informacji o samym badaniu TUTAJ
PODOBNE ARTYKUŁY:
Omega-3 i kurkuma na migreny. Czy to może działać? Czytaj więcej
Gdzie leży początek systemów leczniczych. Czytaj więcej
Złota przypraw, którą interesuje się świat medycyny Czytaj więcej
Źródło: www.nordicnutritioncouncil.com
Tworzenie hormonu tarczycy wymaga wsparcia wielu składników odżywczych. Niedożywienie jest ściśle związane z zburzeniami pracy tarczycy, która nie jest w stanie wytwarzać wystarczającej ilości hormonów. Prawidłowe odżywianie może ponadto łagodzić reakcje autoimmunologiczne, które są najczęstszą przyczyną niedoczynności tarczycy. W badaniu zmierzono kilka markerów tarczycy: TSH, T4, T3, TPO i TG, które dały obraz poziomu hormonów i obecności autoimmunizacji w postaci przeciwciał.
Wyniki badania z udziałem 387 zdrowych ochotników opublikowane przez Nordic Nutrition Council, miały na celu ustalenie, które składniki odżywcze najbardziej znacząco wpływają na poziom hormonów tarczycy. Naukowcy wykorzystali próbki krwi do określenia poziomu odżywienia i porównali je z wartościami hormonów osób badanych. W badaniu wykazano, że niektóre z najważniejszych witamin dla wyższych wartości tarczycy to witaminy B i witamina D. Niskie wartości witamin B2, B12 i B9 – dają niższe poziomy hormonów tarczycy. Witamina B9 wydała się być najważniejszą witaminą dla tarczycy. Badanie wykazało, że jej niski poziom obniżają marker T4 i zwiększają autoimmunizację w postaci większej liczby przeciwciał (zarówno TPO, jak i TG).
Składniki mineralne takie jak: żelazo, wapń, miedź i cynk, również były ważnymi składnikami odżywczymi, w kontekście prawidłowej pracy tarczycy. Badanie potwierdziło również, że aminokwasy odgrywają kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu tarczycy, ponieważ mogą bezpośrednio wpływać na produkcję hormonów. Znaczący wpływ na poziom hormonów tarczycy miały zwłaszcza aminokwasy zwiększające metabolizm i/lub wydajność organizmu.
Więcej o badaniu i jego wynikach opublikowanych na stronie Nordic Nutrition Council przeczytasz <TUTAJ>
PODOBNE ARTYKUŁY:
Holistyczny model wspierania zdrowia tarczycy w przebiegu Hashimoto Czytaj więcej
Hormony płciowe, nadnercza i tarczyca – system naczyń połączonych Czytaj więcej
Tarczyca- wstęp do profilaktyki Czytaj więcej
Czy należysz do osób, które męczą się i uzależniają od leków na alergię na pyłki?
Obecnie istnieje więcej sposobów na złagodzenie objawów.
Najlepiej spróbować znaleźć przyczynę, taką jak nadwrażliwość na pokarmy, dodatki do żywności lub zakłócenia w produkcji histaminy. Ale jednocześnie możesz wesprzeć swój organizm naturalnymi środkami przeciwzapalnymi, które nie powodują zmęczenia.
Naturalne substancje przeciwhistaminowe
Istnieje kilka roślinnych składników odżywczych, które zmniejszają uwalnianie histaminy z organizmu. Należą do ich kwercetyna, bromelaina i witamina C.
Kwercetyna jest flawonoidem – żółtym barwnikiem występującym w wielu roślinach – który ma działanie hamujące histaminę i działa przeciwzapalnie [1]. Może pomóc rozluźnić drogi oddechowe, dzięki czemu łatwiej jest oddychać [2].
Bromelaina to zawierający siarkę enzym rozkładający białko, znajdujący się w ananasie. Wspomaga trawienie, pomagając w rozkładzie białek w pożywieniu. Przyjmowany na pusty żołądek między posiłkami aktywuje rozkład białek i fibryny lokalnie w miejscach, gdzie w organizmie występuje stan zapalny. Jednocześnie hamuje produkcję zapalnych prostaglandyn. Wykazano, że zmniejsza reakcje alergiczne i reakcje krzyżowe na pyłki trawy i brzozy, a także zmniejszać ból i obrzęki oraz łagodzić przebieg przeziębienia i problemy z zatokami.[3], [4], [5]
Witamina C może łagodzić alergie, zmniejszając uwalnianie histaminy, a także zwiększając rozkład histaminy.[6 ]Według badań, potrzeba od 125 miligramów do 2 gramów witaminy C dziennie, aby rozłożyć nadmiar histaminy we krwi.[8]
Odniesienia
[1] Jafarinia M, Sadat Hosseini M, Kasiri N, Fazel N, Fathi F, Ganjalikhani Hakemi M, Eskandari N. Quercetin with the potential effect on allergic diseases. Allergy Asthma Clin Immunol. 2020 May 14;16:36.
[2] Townsend EA, Emala CW Sr. Quercetin acutely relaxes airway smooth muscle and potentiates β-agonist-induced relaxation via dual phosphodiesterase inhibition of PLCβ and PDE4. Am J Physiol Lung Cell Mol Physiol. 2013 Sep;305(5):L396-403.
[3] Woods G, Russell-Jones E. G450(P) ‘a gargle a day keeps the bugs away’: can pineapple juice prevent upper respiratory tract infections keeping paediatricians healthy in winter
Archives of Disease in Childhood 2019;104:A182.
[4] Lotz-Winter H. On the pharmacology of bromelain: an update with special regard to animal studies on dose-dependent effects. Planta Med. 1990 Jun;56(3):249-53.
Witamina D i pożyteczne dla naszego organizmu bakterie – w tym przypadku bakterie kwasu mlekowego, są dobrze znane z korzystnego wpływu na nasze zdrowie. Czy możliwe jest, aby te dwa istotne dla profilaktyki zdrowia elementy miały ze sobą coś wspólnego? Czy mogą ze sobą współpracować? Okazuje się, że tak! Dodatkowa porcja bakterii kwasu mlekowego przekłada się na wyższy poziomu witaminy D we krwi.
Niedobór witaminy D jest przyczyną wielu ostrych i przewlekłych chorób na całym świecie. Na liście znajduje się wszystko, od infekcji górnych dróg oddechowych po osteoporozę. Jednocześnie każdy jest inny i u różnych osób wrażliwość i reakcja organizmu na niedobór witaminy D może być różna. Wiele zależy od naszych genów i stylu życia. Niektórzy z nas po prostu potrzebują większego wsparcia, aby utrzymać odpowiedni poziom witamin. Grupa badaczy postanowiła sprawdzić, jak bakterie kwasu mlekowego wpływają na przyswajanie witaminy D.
Włoscy naukowcy mieli swoją teorię, dlaczego absorpcja witaminy D wraz ze wspomnianymi wyżej bakteriami może być lepsza: – Wyszliśmy z założenia, że witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach i że bakterie kwasu mlekowego mają na swojej powierzchni substancje, które mogą pełnić funkcję środka transportu przez ścianę komórkową.
Przetestowano różne szczepy bakterii
Na potrzeby badań przetestowano różne szczepy bakterii, a tym, który wykazał się najlepszym działaniem, okazała się Lactobacillus paracasei (L. paracasei), bakteria, która często znajduje się w dobrze skomponowanych suplementach bakterii kwasu mlekowego. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że bakteria ta na swojej powierzchni posiada unikalny cukier o dobroczynnych właściwościach pełniących rolę środka transportu substancji rozpuszczalnych w tłuszczach.
Bakterie kwasu mlekowego + witamina D = synergia
Naukowcy zwracają również uwagę, że dzięki bakteriom zwiększającym przyswajalność witaminy D, skuteczniejsze staje się przyjmowanie suplementów, ponieważ więcej tej substancji jest wykorzystywana w organizmie. Istnieją przesłanki, że połączenie bakterii kwasu mlekowego L. Paracasei z suplementami witaminy D na bazie oleju zapewniają wyższą wchłanialność tej witaminy. Może to być rozwiązanie pomocne w przypadku osób zagrożonych niedoborem witaminy D3 i trudnościami w jej przyswajaniu. Zależność tę na pewno nadal badać.
Źrodła:
Castagliuolo I, Scarpa M, Brun P, et al. Co-administration of vitamin D3 and Lacticaseibacillus paracasei DG increase 25-hydroxyvitamin D serum levels in mice. Ann Microbiol. 2021;71(1):42. doi:10.1186/s13213-021-01655-3
Składniki:
- 100 g mąki kukurydzianej
- 100 g mąki ryżowej
- 2 łyżki mąki kokosowej
- 50 g mąki gryczanej
- 1 łyżka łuski babki płesznik
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 miarka Vassleprotein Vanilj
- 1/2 szklanki kakao
- 3 łyżki miodu
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 szczypta soli
- 350 ml napoju owsianego (bezglutenowego)
- Olej kokosowy do pieczenia
Przygotowanie:
Do miski przesiej mąkę, proszek do pieczenia, cukier waniliowy, Holistic Protein i kakao. Dodaj łuski babki płesznik, miód i sól i dokładnie wymieszaj trzepaczką. Dodawaj napój owsiany, po trochu, cały czas mieszając składniki, aż ciasto będzie gęste i jednolite. Podgrzej gofrownicę. Do pieczenia używaj oleju kokosowego i pędzla. Nabierz około 50 ml ciasta do każdego gofra, masa wystarczy wówczas na około osiem gofrów. Posmaruj większą ilością oleju kokosowego przestrzeń między każdym gofrem, w przeciwnym razie łatwo przykleją się do powierzchni gofrownicy. Podawaj z owocami.
Smacznego!
Śmiech to zdrowie – dotlenia, relaksuje, redukuje stres i może uśmierzać ból. Śmiech poprawia kondycję organizmu, pomaga odreagować napięcie, wzmacnia odporność, a także uaktywnia mięśnie brzucha i powoduje spalanie kalorii! Śmiech uruchamia aż 18 mięśni twarzy, pracują również mięśnie pleców, klatki piersiowej i ramion. Śmiech pobudza wydzielanie endorfin, a te jak widomo to „hormony szczęścia”. Holistyczne podejście do zdrowia i życia zakład oprócz właściwie zbilansowanej diety i aktywności fizycznej wprowadzenia do naszego życia dużo radości!
Badania nad terapeutycznymi właściwościami śmiechu dokumentują wiele skutków fizjopatologicznych, psychologicznych, a także socjalnych śmiechu zarówno u osób zdrowych jak i chorych. Opisano między innymi wiele korzystnych efektów śmiechu, takich jak rozszerzenie naczyń, zmiany tętna i ciśnienia tętniczego krwi, a także wzmacnianie odpowiedzi immunologicznej. Mimo, że są to skutki krótkotrwałe skutki, nie zmienia to faktu, korzystnego wpływu śmiech na poprawę nastroju i poprawę jakości życia. Dużo uwagi poświęcono badaniom monitorującym wpływ śmiechu na aktywację osi podwzgórze–przysadka mózgowa–nadnercza. Wykazano, że humor zmniejsza stężenie kortyzolu i katecholamin. Śmiech aktywuje uwalnianie oksytocyny, a także wspomnianych wcześniej endorfin — naturalnych agonistów receptorów opioidowych [1].
Śmiech jest także sprzymierzeńcem Twojej odporności. Ciekawym aspektem są zmiany immunologiczne wywołane przez śmiech. Berg i wsp. [2] wykazali, że śmiech zwiększa aktywność komórek typu „natural killer”. Potwierdziły to zjawisko późniejsze prace[1]. Kilka badań dotyczyło także wpływu śmiechu na układ sercowo-naczyniowy i jego choroby. W przeciwieństwie do negatywnych emocji i zmian nastroju, takich jak depresja lub lęk, które są dość dobrze poznane w chorobach serca i naczyń, śmiech był dużo rzadziej przedmiotem badań. Według naukowców już 10-15 minut śmiechu dziennie przyniesie spore korzyści dla Twojego samopoczucia i zdrowia.
„Minuta śmiechu przedłuża życie o godzinę” – jak głosi chińskie przysłowie, co okazuje się mieć potwierdzenie w badaniach naukowych.
[1] Savage BM, Lujan HL, Thipparthi RR, et al. Humor, laughter, learning, and health! A brief review. Adv Physiol Educ.2017; 41(3): 341–347, doi: 10.1152/advan.00030.2017, indexed in Pubmed: 28679569
[2] Berk LS, Felten DL, Tan SA, et al. Modulation of neuroimmune parameters during the eustress of humor-associa-ted mirthful laughter. Altern Ther Health Med. 2001; 7(2):62–72, 74, indexed in Pubmed: 11253418.