Jesienna domowa apteczka 30.09.2023

Jesień zbliża się wielkimi krokami. To czas, gdy pogoda zaczyna się zmieniać, co może prowadzić do różnych problemów zdrowotnych, takich jak przeziębienia, grypa, alergie i inne dolegliwości. Dlatego warto mieć w domu dobrze zaopatrzoną apteczkę, aby być przygotowanym na ewentualne sytuacje. Jedną z sztuczek, aby powstrzymać przeziębienia, jest myślenie i działanie zapobiegawcze, a działać możemy i powinniśmy za pomocą diety bogatej w składniki odżywcze, pamiętać o codziennej aktywności fizycznej oraz priorytetowo traktować powrót do zdrowia w przypadku przebycia choroby. Uzupełnienie diety w porcję łatwo przyswajalnych witamin i składników mineralnych to kolejna dobry kroku w walce z infekcjami, które jesienią i zimą stają się często codziennością wielu osób.

Działaj prewencyjnie
Profilaktyka poprzez właściwe odżywianie jest prawdopodobnie naszą główną bronią, pozwalającą uniknąć zachorowania. Ułożenie codziennego menu tak, by nasza dieta była urozmaicona i bogata w niezbędne składniki odżywcze to długa droga. Jesienią szczególnie powinniśmy zadbać, by w naszej diecie nie zabrakło składników wspierającą nasza naturalną odporność. Pierwsze skojarzenie? Witamina D. Dlaczego teraz jej odpowiednia podaż jest tak ważna? Witamina D powstaje w skórze, gdy padają na nią promienie słoneczne pod właściwym kątem,  dlatego w naszej szerokości geograficznej rekomendowana jest suplementacja witaminą D3 w okresie już od września, przez cały okres jesienno-zimowy, a nawet do kwietnia. U niektórych osób ze względu na indywidualne predyspozycje, masę ciała, tryb życia, rodzaj diety, czy różnego rodzaju problemy zdrowotne, suplementacja dodatkową porcją witaminy D3 może być wskazana przez cały rok.  

W kontekście profilaktyki i wsparcia organizmu w okresie jesienno-zimowym nie można pominąć znaczenia kwasów omega-3, który jest niezbędnym kwasem tłuszczowym, co oznacza, że jest nam absolutnie niezbędny, do prawidłowego funkcjonowania organizmu. By nasz organizm funkcjonował optymalnie niezbędne jest zachowanie  równowagi kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6. Niestety, współczesna dieta zawiera znacznie większą ilość kwasów omega-6, dlatego warto uzupełniać poziom omega-3, aby przeciwdziałać skutkom tej dysharmonii, jakimi mogą być stany zapalne w organizmie. Oprócz witaminy D i kwasów omega-3 dobrym pomysłem w kontekście silnej odporności może być wsparcie mikrobioty jelit. W Holistic opracowaliśmy wyjątkowy suplement diety –  Holistic Lactovitalis® Pro, zawierający co najmniej 20 miliardów bakterii kwasu mlekowego, pochodzących z aż 12 różnych szczepów (!) w jednej porcji. W końcu odporność pochodzi z jelit, a jeśli zadbasz o pożyteczne bakterie jelitowe, one zadbają o Ciebie.

Na koniec w naszej apteczce jesiennej nie mogliśmy nie wspomnieć o naszych suplementach multiwitaminowych i multimineralnych dostarczających pełen wachlarz składników odżywczych, dzięki którym organizm dostanie solidną porcję mocy do walki z niepożądanymi cząsteczkami, z którymi z pewnością przyjdzie się nam zmierzyć tej jesieni i zimy.

Wskazówki od terapeutów żywieniowych
Zapytaliśmy naszych terapeutów żywieniowych, jakie mają wskazówki, oprócz częstego i dokładnego mycia rąk i pozostania w domu, jeśli masz objawy przeziębienia czy grypy. Rezultatem był prosty trzyetapowy przewodnik.

Krok 1: Zadbaj o zrównoważoną i pełnowartościową dietę przez cały rok. Pamiętaj o racjonalnej  dobranej suplementacji, która będzie wspierać naturalne mechanizmy obronne Twojego organizmu.

Krok 2: Kaszel i kichanie w powietrzu? Unikaj kontaktu z zarazkami. Kiedy wiesz, że przyjdzie Ci znaleźć się w środowisku, które może stwarzać wyższe ryzyko podłapania infekcji, wzmocnij organizm dietą bogatą w składniki, wspierające odporność.

Krok 3: Jeśli już chorować to w domu i w łóżku. Kiedy to, czego tak bardzo chcieliśmy uniknąć jednak się stanie, wtedy wróć do kroku 2 i zadbaj o podwójnie o siebie i swój organizm

Zadbaj o zdrowie i ciesz się jesienną aurą bez względu na to czy będzie to jej złota czy też bardziej deszczowa odsłona.

Holistyczne metody walki z objawami menopauzy. Daria Łukowska, dietetyczka 27.09.2023

Transformacją menopauzalną określa się przechodzenie kobiety od stanu płodności do całkowitego wygaszenia funkcji rozrodczych. Uważa się, że starzenie jajników rozpoczyna się już w wieku… 35 lat, a kulminację osiąga w okresie menopauzy, czyli statystycznie rzecz biorąc – w wieku około 51 lat.

Kiedy dokładnie wystąpi menopauza?
Znaczenie mają tu przede wszystkim geny, ale nie tylko. Okazuje się, że styl życia jest tu nie bez znaczenia – palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, przewlekły stres, intensywny styl życia czy samotność mogą nieco przyspieszyć ten proces. Oczywiście zabieg usunięcia jajników to również sytuacja, która powoduje nagły początek menopauzy.

Na skutek starzenia się jajników dochodzi przede wszystkim do zatrzymania się jajnikowej syntezy estrogenu i progesteronu. W konsekwencji w organizmie dochodzi do licznych zmian dotyczących regulacji układu nerwowego, zmian w sferze emocjonalnej, a także zaburzeń regeneracji i problemów z utrzymaniem prawidłowej struktury tkanek – takich jak tkanka nabłonkowa, łączna, mięśniowa i kostna, co wpływa na homeostazę kolagenu w skórze, kościach i więzadłach oraz zwiększa ryzyko osteoporozy.

Menopauza jest nieunikniona, jednak prowadząc zdrowy styl życia przed i w trakcie okresu okołomenopauzalnego możesz znacząco zmniejszyć jej niekorzystne objawy. Na przykład badania pokazują, że słabej jakości sen nasila objawy menopauzy. Ale niekorzystny wpływ będzie miała też wysokprzetworzona dieta czy niedobory składników odżywczych.

Jak zmniejszyć objawy menopauzy
– o tym więcej w odcinku „Jak zmniejszyć objawy menopauzy?

Daria Łukowska
dietetyczka, propagatorka wiedzy o zdrowiu na kanale Youtube „forma na życie”

Koenzym Q10  –  rola jaką odgrywa w naszym organizmie i procesie starzenia się. Teresa Jaroszyńska, Specjalistka ds. produktów Holistic Polska 20.09.2023

Koenzym Q10 należy do grupy związków o właściwościach utleniająco – redukcyjnych, które biorą udział w najważniejszych przemianach metabolicznych. 

Badania nad koenzymem Q10 rozpoczęły się ok. 50 lat temu. Zespół badaczy z Hoffman- La-Roche oraz Zakładu Chemii Nieorganicznej w Bazylei opisał profil tego enzymu, który jest transporterem protonów i elektronów w łańcuchu oddechowym i jest niezbędny do produkcji energii, bez której organizm nie może żyć.

Proces starzenia się organizmu przy udziale czynników zewnętrznych, takich jak, np. promienie słoneczne sprzyja oksydacji struktur komórkowych. Być może obniżanie się poziomu  koenzymu Q10 w organizmie, które rozpoczyna się już po 20 roku życia, ma wpływ na ten proces, bowiem stwierdzono, że ów koenzym chroni keratynocyty przed działaniem  promieniowania UVA.     

W innych badaniach wykazano, że koenzym Q10 podawany profilaktycznie myszom,  zmniejsza ryzyko rozwoju nowotworu wywoływanego dibenzopirenem i wydłuża ich przeżycie.  W tej obserwacji wykazano, że zwiększenie dawki Q10 miało korzystny wpływ na parametry opisanego badania, który poprawiał się wraz ze zwiększaną wielkością stosowanej dawki. Kolejne badanie wykazało, że aplikowanie Q10 myszom z białaczką, hamuje powiększanie się śledziony i wątroby oraz zmniejsza ich śmiertelność. Wykazano współdziałanie koenzymu Q10 z cyklofosfamidem i hydrokortyzonem. U chorych na nowotwory piersi, płuc, gruczołu krokowego, żołądka, jelita grubego i odbytu stwierdzono bardzo niskie stężenie koenzymu Q10, a jego wystarczająca obecność w organizmie może hamować produkcję niektórych cytokin towarzyszących rozwojowi nowotworów.

Badania kliniczne  rozpoczęte w 1975 r. i trwające nadal opisują przypadki pacjentów z rakiem piersi, u których podawanie koenzymu Q10 doprowadziło do znaczącej regresji guza. Natomiast u 14 chorych na raka prostaty, którym podawano koenzym Q10 przez 1 rok w dawce 600 mg dziennie, stwierdzono, że u 10 chorych blisko pięciokrotnie zwiększyło się stężenie Q10 we krwi, wzrósł poziom leukocytów, obniżyło się PSA oraz wielkość guza odpowiedni o 73,6% i 48,4%.

Wyniki niektórych badań sugerują, że koenzym Q10 obniża aktywność rozwoju objawów uszkodzenia układu nerwowego u zwierząt doświadczalnych, wywołanego różnymi metodami, stąd obiecujące jest zastosowanie Q10 w terapii chorób neurologicznych, np. w przypadku choroby Parkinsona, Alzheimera, stwardnienia rozsianego.

Badacze japońscy odnotowali poprawę czynności komórek beta trzustki oraz korzystną zmianę w kontroli glikemii u chorych na cukrzycę typu 2, którzy przyjmowali  Q10. 

Koenzym Q10 i jego działanie w organizmie człowieka pozostaje w spektrum zainteresowania naukowców, a wyniki badań są zachęcające, szczególnie w stanach chorobowych, w których swój udział miały nadmiarowe wolne rodniki, a więc w chorobach neurologicznych, dermatologicznych, nowotworowych oraz cukrzycy.  Enzym ten naturalnie występujący w organizmie człowieka i jednocześnie naturalnie obniżający swój poziom z wiekiem, może być uzupełniany egzogennie i co ważne nie powoduje większych działań ubocznych, jest dobrze tolerowany, jest lekiem o dużym potencjale terapeutycznym.

W skórze, koenzym Q10 podany miejscowo dobrze przenika do naskórka i choć nieco słabiej do skóry właściwej, to jednak podany w ten sposób przedostaje się do keratocytów, zwiększając ich odporność na stres oksydacyjny, jak również na uszkodzenia wywołane promieniowaniem UV oraz na aktywność kolagenozy. W efekcie Q10 zwiększa syntezę DNA w tych komórkach, jak również biosyntezę kwasu hialuronowego, a zatem działa ochronnie na kolagen, co przyczynia się do zmniejszenia zmarszczek po miejscowym zastosowaniu, a ponieważ jest termostabilny i fotostabilny, z powodzeniem może być stosowany w formie kremu.

Starzenie się jest związane między innymi ze szkodliwym działaniem wolnych rodników, przy obniżającym się z wiekiem poziomie naturalnie występującego koenzymu Q10, starzenie organizmu następuje szybciej i uszkodzeniu ulegają procesy wewnętrzne organizmu.

W celu spowolnienia tego procesu stosuje się różne związki neutralizujące wolne rodniki. Grupą takich związków jest witamina E oraz podobny do niej budową chemiczną koenzym Q10, który nawet bardziej skutecznie chroni komórki przed uszkodzeniami oksydacyjnymi niż Witamina E.

Witamina E i koenzym Q10 mają podobny profil, choć ich działanie antyoksydacyjne jest różne. Witamina E zapobiega dalszym uszkodzeniom, ale nie chroni przed doprowadzeniem do uszkodzenia, czyli przed reakcją wolnych rodników z lipidami. Natomiast koenzym Q10 nie dopuszcza do tej reakcji, neutralizując wolne rodniki, stanowiąc tym samym pierwszą linię obrony.

Wysokie stężenia witamin E i Q10 są zlokalizowane w wewnętrznych błonach mitochondriów, a do utrzymania ich funkcji i integralności witamina E i koenzym Q10 są niezbędne.

Koenzym Q10 pozyskiwany z pożywienia może nie być wystarczający, dlatego przyjmowanie preparatów z jego zawartością może być wskazane w celu uzupełnienia niedoborów. Zwykle zaleca się od 30 do 100mg dziennie, w niektórych schorzeniach może być zalecane większe jego spożycie. Koenzym Q10 tak jak witamina E wchłania się w obecności tłuszczu, więc zaleca się zażywać je po posiłku. Zaletą Q10 jest bardzo dobra tolerancja i nietoksyczność.

Koenzym Q10 zawarty w produkcie Holistic Q10 jest bioidentyczny  z koenzymem Q10 znajdującym się w organizmie.

Holistic Q10 jest rozpuszczony w organicznym oleju lnianym, co zapewnia jego lepsze wchłanianie,  jest dobrze przebadany i można go stosować jako suplement doustnie lub nanosić bezpośrednio na dziąsła.
1 kapsułka zawiera optymalną ilość koenzymu Q10, to jest 60 mg oraz dodatkowe wsparcie witaminy C w ilości 25 mg.

Teresa Jaroszyńska
Specjalistka ds. produktów Holistic Polska

Źródła:

1/ Wydawnictwo-tygiel.pl/assets/266/Medyczne aspekty kosmetologii i diety.

2/ http://www.q10.pl/drzewoski.pdf/

3/ https://www.sciencedirectassets.com/782859/1-s

4/ http://www.lekka.pl/czytelnia/koenzymQ10

KOENZYM  Q10  –   ROLA  JAKĄ  ODGRYWA  W  PROCESIE  STARZENIA  SIĘ  I  ROLA  JAKĄ   ODGRYWA  W  ORGANIZMIE  CZŁOWIEKA.

Koenzym Q10 należy do grupy związków o właściwościach utleniająco – redukcyjnych, które biorą udział w najważniejszych przemianach metabolicznych. 

Badania nad koenzymem Q10 rozpoczęły się ok. 50 lat temu. Zespół badaczy z Hoffman- La-Roche oraz Zakładu Chemii Nieorganicznej w Bazylei opisał profil tego enzymu, który jest transporterem protonów i elektronów w łańcuchu oddechowym i jest niezbędny do produkcji energii, bez której organizm nie może żyć.

Proces starzenia się organizmu przy udziale czynników zewnętrznych, takich jak, np. promienie słoneczne sprzyja oksydacji struktur komórkowych. Być może obniżanie się poziomu  koenzymu Q10 w organizmie, które rozpoczyna się już po 20 roku życia, ma wpływ na ten proces, bowiem stwierdzono, że ów koenzym chroni keratynocyty przed działaniem  promieniowania UVA.     

W innych badaniach wykazano, że koenzym Q10 podawany profilaktycznie myszom,  zmniejsza ryzyko rozwoju nowotworu wywoływanego dibenzopirenem i wydłuża ich przeżycie.  W tej obserwacji wykazano, że zwiększenie dawki Q10 miało korzystny wpływ na parametry opisanego badania, który poprawiał się wraz ze zwiększaną wielkością stosowanej dawki. Kolejne badanie wykazało, że aplikowanie Q10 myszom z białaczką, hamuje powiększanie się śledziony i wątroby oraz zmniejsza ich śmiertelność. Wykazano współdziałanie koenzymu Q10 z cyklofosfamidem i hydrokortyzonem. U chorych na nowotwory piersi, płuc, gruczołu krokowego, żołądka, jelita grubego i odbytu stwierdzono bardzo niskie stężenie koenzymu Q10, a jego wystarczająca obecność w organizmie może hamować produkcję niektórych cytokin towarzyszących rozwojowi nowotworów.

Badania kliniczne  rozpoczęte w 1975 r. i trwające nadal opisują przypadki pacjentów z rakiem piersi, u których podawanie koenzymu Q10 doprowadziło do znaczącej regresji guza. Natomiast u 14 chorych na raka prostaty, którym podawano koenzym Q10 przez 1 rok w dawce 600 mg dziennie, stwierdzono, że u 10 chorych blisko pięciokrotnie zwiększyło się stężenie Q10 we krwi, wzrósł poziom leukocytów, obniżyło się PSA oraz wielkość guza odpowiedni o 73,6% i 48,4%.

Wyniki niektórych badań sugerują, że koenzym Q10 obniża aktywność rozwoju objawów uszkodzenia układu nerwowego u zwierząt doświadczalnych, wywołanego różnymi metodami, stąd obiecujące jest zastosowanie Q10 w terapii chorób neurologicznych, np. w przypadku choroby Parkinsona, Alzheimera, stwardnienia rozsianego.

Badacze japońscy odnotowali poprawę czynności komórek beta trzustki oraz korzystną zmianę w kontroli glikemii u chorych na cukrzycę typu 2, którzy przyjmowali  Q10. 

Koenzym Q10 i jego działanie w organizmie człowieka pozostaje w spektrum zainteresowania naukowców, a wyniki badań są zachęcające, szczególnie w stanach chorobowych, w których swój udział miały nadmiarowe wolne rodniki, a więc w chorobach neurologicznych, dermatologicznych, nowotworowych oraz cukrzycy.  Enzym ten naturalnie występujący w organizmie człowieka i jednocześnie naturalnie obniżający swój poziom z wiekiem, może być uzupełniany egzogennie i co ważne nie powoduje większych działań ubocznych, jest dobrze tolerowany, jest lekiem o dużym potencjale terapeutycznym.

W skórze, koenzym Q10 podany miejscowo dobrze przenika do naskórka i choć nieco słabiej do skóry właściwej, to jednak podany w ten sposób przedostaje się do keratocytów, zwiększając ich odporność na stres oksydacyjny, jak również na uszkodzenia wywołane promieniowaniem UV oraz na aktywność kolagenozy. W efekcie Q10 zwiększa syntezę DNA w tych komórkach, jak również biosyntezę kwasu hialuronowego, a zatem działa ochronnie na kolagen, co przyczynia się do zmniejszenia zmarszczek po miejscowym zastosowaniu, a ponieważ jest termostabilny i fotostabilny, z powodzeniem może być stosowany w formie kremu.

Starzenie się jest związane między innymi ze szkodliwym działaniem wolnych rodników, przy obniżającym się z wiekiem poziomie naturalnie występującego koenzymu Q10, starzenie organizmu następuje szybciej i uszkodzeniu ulegają procesy wewnętrzne organizmu.

W celu spowolnienia tego procesu stosuje się różne związki neutralizujące wolne rodniki. Grupą takich związków jest witamina E oraz podobny do niej budową chemiczną koenzym Q10, który nawet bardziej skutecznie chroni komórki przed uszkodzeniami oksydacyjnymi niż Witamina E.

Witamina E i koenzym Q10 mają podobny profil, choć ich działanie antyoksydacyjne jest różne. Witamina E zapobiega dalszym uszkodzeniom , ale nie chroni przed doprowadzeniem do uszkodzenia, czyli przed reakcją wolnych rodników z lipidami. Natomiast koenzym Q10 nie dopuszcza do tej reakcji, neutralizując wolne rodniki , stanowiąc tym samym pierwszą linię obrony.

Wysokie stężenia witamin E i Q10 są zlokalizowane w wewnętrznych błonach mitochondriów, a do utrzymania ich funkcji i integralności witamina E i koenzym Q10 są niezbędne.

Koenzym Q10 pozyskiwany z pożywienia może nie być wystarczający, dlatego przyjmowanie preparatów z jego zawartością może być wskazane w celu uzupełnienia niedoborów. Zwykle zaleca się od 30 do 100mg dziennie, w niektórych schorzeniach może być zalecane większe jego spożycie. Koenzym Q10 tak jak witamina E wchłania się w obecności tłuszczu, więc zaleca się zażywać je po posiłku. Zaletą Q10 jest bardzo dobra tolerancja i nietoksyczność.

KOENZYM Q10 zawarty w produkcie HOLISTIC Q10 jest bioidentyczny  z koenzymem Q10 znajdującym się w organizmie.

Holistic Q10 jest rozpuszczony w organicznym oleju lnianym, co zapewnia jego lepsze wchłanianie,  jest dobrze przebadany i można go stosować jako suplement doustnie lub nanosić bezpośrednio na dziąsła.

Opakowanie zawiera 60 kapsułek, zaleca się 1 kapsułkę dziennie do 4 kapsułek w przypadku takiej konieczności.

1 kapsułka zawiera optymalną ilość koenzymu Q10, to jest 60 mg oraz dodatkowe wsparcie witaminy C w ilości 25 mg.

Opakowanie zawiera 60 ka

Źródła:

1/ Wydawnictwo-tygiel.pl/assets/266/Medyczne aspekty kosmetologii i diety.

2/ http://www.q10.pl/drzewoski.pdf/

3/ https://www.sciencedirectassets.com/782859/1-s

4/ http://www.lekka.pl/czytelnia/koenzymQ10

Odkrywając tajemnice Chaga: nieocenione właściwości i korzyści dla zdrowia 16.09.2023

Chaga, znany również jako „czarne złoto lasu” lub „grzyb życia”, to niezwykły grzyb rosnący na drzewach, który od dawna stanowi tajemnicę lasów północnej Europy, Azji i Ameryki Północnej. Chociaż może wyglądać na niepozorny, Chaga jest pełen zdumiewających właściwości zdrowotnych, które przyciągają uwagę naukowców i entuzjastów ziołolecznictwa na całym świecie.

Chaga, naukowo znany jako Inonotus obliquus, jest grzybem pasożytniczym rosnącym na drzewach, takich jak brzoza i jodła. Ma charakterystyczną, węglisto-czarną lub brunatną skorupę, która przypomina węgiel drzewny. W rzeczywistości, kiedy Chaga jest przekrojony, wnętrze ma intensywny kolor brunatno-pomarańczowy, co jest jednym z jego rozpoznawalnych cech.

Skład Chaga

Polisacharydy
Chaga zawiera bogactwo polisacharydów, takich jak beta-glukan, które są znane ze swoich właściwości immunostymulujących i przeciwnowotworowych [1]. Obecny w nich beta-glukan nasila produkcję leukocytów.

Fenole
Jest źródłem przeciwutleniaczy, w tym kwasu elagowego, który jest związany z ochroną przed chorobami serca i czy zmianami nowotworowymi [2].

Sterole
Chaga zawiera także sterole, które mogą pomóc w obniżeniu poziomu cholesterolu i wspierać zdrowie serca [3].

Mikroelementy
Jest również źródłem mikroelementów, takich jak mangan, żelazo i cynk, które są niezbędne dla zdrowia organizmu [4].

Korzyści zdrowotne Chaga

Stymulacja układu odpornościowego
Badania sugerują, że polisacharydy obecne w Chaga mogą stymulować układ odpornościowy i stanowić efektywne wsparcie przy zwalczaniu oraz ochronie przed patogenami chorobotwórczymi.[1].

Przeciwdziałanie stanom zapalnym
Fenole i przeciwutleniacze zawarte w Chaga mają potencjał przeciwdziałania stanom zapalnym, co może pomóc w łagodzeniu objawów chorób przewlekłych [2].

Wsparcie zdrowia serca
Sterole mogą pomóc w obniżeniu poziomu cholesterolu, co przyczynia się do ogólnego zdrowia serca [3].

Właściwości antyoksydacyjne
Chaga jest bogaty w przeciwutleniacze, które pomagają chronić komórki przed uszkodzeniem oksydacyjnym, co może przyczynić się do spowolnienia procesu starzenia [2]. Chaga zajmuje jedno z wyższych miejsc na skali ORAC. Skala ta określa jak wysoki jest potencjał przeciwutleniający interesującego nas produktu. W przypadku Chaga wartość ta wynosi aż 146 700.

Pozytywny wpływ na pracę mózgu i poprawę pamięci
Chaga może przyczynić się także do poprawy pamięci i ogółu funkcji kognitywnych. Grzyb ten jest zaliczany do składników wspierających pracę mózgu i przebieg procesów myślowych.



Źródła

1 Bisko, N. A., Mitropolskaya, N. Y., & Maloshenok, L. G. (2007). Antitumor and antimetastatic activity of Chaga mushroom (Inonotus obliquus). Experimental Oncology, 29(3), 201-206.

2. Zheng, W., & Zhang, M. (2009). Study on the antioxidant activity of polysaccharides from Inonotus obliquus. Journal of food science, 74(2), 138-146.

    3. Park, Y. K., & Lee, H. B. (2004). The antioxidant properties of water extracts from fermented and unfermented Chaga medicinal mushroom, Inonotus obliquus (Pers.: Fr.) Pilát (Aphyllophoromycetideae). International Journal of Medicinal Mushrooms, 6(1), 31-38.    

    4.Sułkowska-Ziaja, K., Muszyńska, B., Ekiert, H., & Gdula-Argasińska, J. (2007). Analysis of elemental composition of Inonotus obliquus from different habitats. Journal of environmental science and health. Part A, Toxic/hazardous substances & environmental engineering, 42(10), 1413-1419.

    Czas na nowe codzienne nawyki? Zacznij od detoksykacji 13.09.2023


    Lato się kończy i nadchodzi czas, aby wrócić do codziennego życia i obowiązków, taki powrót to dobry moment, by wypracować nowe zdrowe rutyny takie jak bardziej pożywna dieta i więcej ruchu na co dzień. Istnieje również wiele powodów, aby to właśnie teraz w sposób szczególny zacząć wspierać narządy detoksykujące organizmu, tak zwany detoks, w którym wykluczasz z diety produkty ubogie w składniki odżywcze i obciążające układ pokarmowy oraz dodajesz wspomagające i bogate w składniki odżywcze pożywienie

    CZYM JEST DETOKS?
    Proces detoksykacji ma na celu usunięcie odpadów, które gromadzimy w wyniku  stresu, spożywania leków i przetworzonej żywności lub ekspozycji na różnego rodzaju zanieczyszczenia. W języku angielskim detoks oznacza detoksykację. W języku szwedzkim odnosi się do sprzątania. Wiele produktów zbędnych i szkodliwych znajdujących się w organizmie powstaje w jelitach. Jeśli nie zostaną usunięte, zostaną wchłonięte do krwi i przetransportowane w wiele miejsc w ciele, czyli do wszystkich komórek i narządów. Dlatego warto przeprowadzić detoks raz lub dwa razy w roku. Dzięki takiemu procesowi zwiększasz szanse swojego organizmu na odzyskanie równowagi i usunięcie obciążających odpadów. Pomyśl o tym jako o mini wakacjach dla twojego ciała, które dają energię do radzenia sobie z resztą roku.

    Sygnały, które wysyła organizm a które mogą świadczyć, że może nadszedł czas, są takie „porządki”, to sztywne i „strzelające” stawy, poczucie zmęczenia, zwiotczenia i wzdęcia lub nasilone problemy ze skórą. Czas po wakacjach , po świętach Bożego Narodzenia i po Nowym Roku to zazwyczaj najlepszy moment, aby rozpocząć nowy etap.

    ORGANIZM RADZI SOBIE ZE SZKODLIWYMI SUBSTANCJAMI

    Wszyscy nosimy w organizmie substancje, które mogą powodować zły stan zdrowia. Z jednej strony mamy egzogenne szkodliwe substancje, które pochodzą z zewnątrz, dostają się do organizmu np. wraz z powietrzem oraz jedzeniem i napojami. Z drugiej  strony mamy endogenne szkodliwe substancje, które organizm sam produkuje. Endogenne szkodliwe substancje powstają w wyniku złego trawienia spowodowanego zbyt małą ilością kwasu solnego w żołądku, słabymi enzymami trawiennymi z trzustki i niezrównoważoną florą jelitową oraz zbyt wolnym pasażem jelitowym (zaparcia). Nawet produkty odpadowe, które naturalnie tworzą się w komórkach, hormony i inne substancje powstające w organizmie, muszą zostać rozbite, aby nie zaszkodzić ciału. Egzogenne szkodliwe substancje pochodzą z rafinowanej żywności i fast foodów, takich jak margaryna, cukier i mąka. Inne egzogenne szkodliwe substancje to substancje chemiczne z pestycydów znajdujących się w produktach nieekologicznych, a także dodatki do żywności, takie jak barwniki i wzmacniacze smaku. Inne szkodliwe substancje chemiczne pochodzą ze spalin, tytoniu, alkoholu, farmaceutyków, a nawet wody z kranu.

    SYSTEM OCZYSZCZANIA ORGANIZMU

    Skóra (pot)

    Limfa

    Nerki,

    Układ moczowy

    Płuca Wątroba (żółć)

    Jelita

    Suplementacja kreatyną a zdrowie kobiet. Daria Łukowska, dietetyczka 04.09.2023

    Kreatyna zazwyczaj kojarzona jest jako suplement dla mężczyzn. A szkoda, bo kobiety mogą również wiele zyskać, dbając o poziom kreatyny w swoim organizmie!

    Kreatyna jest jednym z najczęściej stosowanych suplementów wśród sportowców, bo w kontekście sportu wykazuje ona potencjał ergogeniczny czyli mówiąc prosto – może realnie wpływać na podnoszenie wydolności u sportowców. Jednak od dłuższego czasu wiemy, że nie tylko sportowcy odnoszą korzyści z jej suplementacji i tak na przykład kreatyna może wpływać efektywnie na pracę mózgu i jego funkcje poznawcze.

    Pomimo tak wielkiej popularności kreatyny oraz dziesięcioleci badań nad jej potencjałem, zazwyczaj sprawdzano jej suplementację w kontekście mężczyzn. A badania pokazują, że kobiety mają nawet o 70-80% mniejsze zapasy endogennej kreatyny niż mężczyźni! Endogennej, czyli takiej, którą organizm sam sobie wytwarza. Jednak jednocześnie całkowitą zawartość kreatyny w mięśniach kobiety mają wyższą od mężczyzn o jakieś 10%, prawdopodobnie z powodu mniejszej masy mięśni szkieletowych.

    Co więcej, według danych kobiety spożywają w diecie znacznie mniejsze ilości kreatyny niż mężczyźni, bo źródła dietetyczne kreatyny to głównie produkty odzwierzęce, zwłaszcza mięso. A więc mniejsze zapasy endogennej kreatyny oraz mniejsze jej spożycie z dietą wydają się być idealnym powodem, aby u kobiet suplementacja kreatyną sprawdzała się idealnie. Zwłaszcza, że u kobiet w wyniku zmian hormonalnych dochodzi do zmian między innymi w transporcie i syntezie kreatyny czy aktywności kinazy kreatynowej (enzymu niezbędnego do procesu odbudowy zapasów fosfokreatyny w organizmie, która z kolei powstaje właśnie z kreatyny). Dzieje się tak dlatego, że na kinazę kreatynową, czyli enzym niezbędny do przemian kreatyny, a także na enzymy związane z syntezą kreatyny, wpływają estrogeny i progesteron, czyli hormony, których poziomy są u kobiet mocno zmienne. I tak na przykład poziom kinazy kreatynowej jest znacznie podwyższony podczas menstruacji, przy czym zmniejsza się w trakcie cyklu menstruacyjnego, ciąży i wraz z wiekiem, a najniższy poziom – taki o połowę mniej od możliwych maksymalnych stężeń – odnotowano we wczesnej ciąży (takiej 20 tygodni lub mniej). Nie ma więc wątpliwości, że mężczyźni i kobiety magazynują, metabolizują i wykorzystują kreatynę w sposób specyficzny dla swojej płci, przy czym większość badań nad kreatyną dotyczy mężczyzn. Niektórzy naukowcy uważają, że brak dyskusji i większej liczby badań nad stosowaniem kreatyny wśród kobiet jest dużą stratą, bo stosunek potencjalnego ryzyka do korzyści jest bardzo mały, a zysk może być spory.

    A jaki to może być zysk? Poprawa pracy mózgu i funkcji poznawczych, mocniejsze kości i mięśnie, większa siła fizyczna, a nawet istnieje hipoteza, że kreatyna może zmniejszać objawy depresji czy PMS, choć w tym kontekście trwają wciąż badania. Nie ma jednak wątpliwości, że kreatyna jest wartościowym suplementem zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet!

    Więcej na temat działania kreatyny u kobiet i informacji na temat tego, jaką kreatynę warto wybrać, posłuchasz w tym odcinku serii forma na życie

    Daria Łukowska
    Dietetyczka, popularyzatorka wiedzy o zdrowiu na kanale Forma na życie

    Źródła:

    https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26898548/
    https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33800439/
    https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19829292/
    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5384179/
    https://jissn.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12970-021-00412-w
    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4974294/