Informujemy, że strona holistic-polska.pl zaktualizowała Politykę Prywatności. Przetwarzamy Twoje dane wyłącznie w sposób konieczny do udzielenia usługi na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f RODO. Pełna treść dokumentu znajduje się > TUTAJ <
Informujemy również, że aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony korzystamy z plików cookies. Szanujemy prywatność i przypominamy o możliwości dokonania zmian ustawień dotyczących cookies. Jeśli nie wyrażasz na to zgody możesz wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Kliknij Akceptuję aby przejść do strony.
Wiele osób często zadaje sobie pytanie, czy bakterie probiotyczne należy brać profilaktycznie czy tylko w określonych sytuacjach np. po antybiotykoterapii czy po przebytych zakażeniach przewodu pokarmowego (rotawirsu, grypa żoładkowa, „zemsta faraona”).
To oczywiście te okoliczności, kiedy trzeba odbudować mikroflorę jelitową, ale jest również wiele dolegliwości, których nie kojarzymy z nieprawidłowym działaniem przewodu pokarmowego a mogą przewlekle destabilizować pracę naszego organizmu. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że takich przypadłości jak notoryczne migreny, nawracające infekcje czy… depresja są nierozerwalnie związane z zaburzeniami mikroflory jelitowej. Na ogół związane jest to z nieprawidłową dietą, stresem i nadużywaniem leków, które nie są obojętne dla naszych jelit. Wszystkie te czynniki sprzyjają powstawaniu tzw. jelita przesiąkliwego, czyli mikrouszkodzeń w jelitach powodujących przenikanie toksycznych treści jelitowych do krwioobiegu zaburzając naturalną homeostazę organizmu.
Jednym z najbardziej popularnych testów oceniających szczelność bariery jelitowej jest tzw. test buraczany. Jego rozpowszechnienie jest najprawdopodobniej wynikiem możliwości samodzielnego przeprowadzenia badania w domu oraz stosunkowo niskimi kosztami. Test ten polega na spożyciu świeżego soku z czerwonego buraka. Następnie po kilku godzinach (najczęściej pięciu) należy obserwować kolor wydalanego moczu. Pojawienie się czerwonego zabarwienia moczu świadczy o zwiększeniu przesiąkliwości bariery jelitowej, co nie ma miejsca u osób zdrowych (w domyśle – osób, u których bariera jelitowa funkcjonuje prawidłowo)”. Przyczyną czerwonego zabarwienia moczu w następstwie spożycia buraka jest barwnik betanina, należący do grupy betacyjanin.
Barwnik ten wchłania się aktywnie w jelicie cienkim (na poziomie ok. 20%). Po wchłonięciu nie podlega następnie przemianom w organizmie i wydalany jest w pierwotnej postaci.
Jeśli nasze jelita nie są szczelne, zawartość czerwonego barwnika w moczu będzie zauważalna, a to oznacza, ze trzeba jak najszybciej wprowadzić plan naprawczy. Najlepszym rozwiązaniem jest odpowiednia suplementacja bakteriami probiotycznymi. Kuracja taka nie powinna trwać jednak krócej niż 3 miesiące, aby efekty były zauważalne i trwałe.
Agnieszka Piskała
Ekspert ds. żywienia Holistic