Szanowny Użytkowniku,

Informujemy, że strona holistic-polska.pl zaktualizowała Politykę Prywatności. Przetwarzamy Twoje dane wyłącznie w sposób konieczny do udzielenia usługi na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f RODO. Pełna treść dokumentu znajduje się > TUTAJ <
Informujemy również, że aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony korzystamy z plików cookies. Szanujemy prywatność i przypominamy o możliwości dokonania zmian ustawień dotyczących cookies. Jeśli nie wyrażasz na to zgody możesz wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Kliknij Akceptuję aby przejść do strony.

Afirmacje – czy mają sens? Daria Łukowska, dietetyk kliniczna, trener personalna 17.05.2020

„Myśl pozytywnie” – to częsty slogan mówców motywacyjnych. Powstaje pytanie – czy to faktycznie służy wewnętrznemu wzmocnieniu czy jednak ogłupia i może działać wręcz odwrotnie do zamierzonego celu?

Afirmacja w uproszczeniu to po prostu twierdzenie, że coś jest prawdą. To takie pozytywne myśli na temat swój, innych ludzi i świata. Słowo afirmacja pochodzi od łacińskiego słowa „afirmare” – czyli potwierdzać.

W psychologii afirmacje to zdania, które myślimy bądź mówimy na swój temat, a które mają działać przekonująco na nas samych. Polega to zazwyczaj na powtarzaniu pozytywnych twierdzeń, co ma powodować, że identyfikujemy się z ich treścią. Technika polegająca na wielokrotnym powtarzaniu afirmacji to autosugestia. Ma ona teoretycznie prowadzić do zwiększenia poczucia własnej wartości i przezwyciężenia  ograniczających nas przekonań. Jednak – jak pokazują badania, afirmację mogą prowadzić do wzmacniania poczucia akceptacji u osoby ją stosującej, ale tylko u takiej osoby, która już pozytywną samoocenę ma – nawet taką niepewną, ale jednak pozytywną. Jednak w przypadku osób, które mają bardzo niską samoocenę – takie pozytywne stwierdzenia mogą być dla nich wręcz szkodliwe. Dlaczego?

Nieuzasadnione pozytywne stwierdzenia, takie jak „akceptuję siebie całkowicie” będą napotykały opór u takich osób, co prowadzić może do jeszcze silniejszego utrzymania pierwotnej pozycji „nie akceptuję siebie w ogóle”. Generalnie, gdy ludzie uważają, że informacje zwrotne są zbyt pozytywne i pasują do ​​ich własnej koncepcji, to rozbieżność między ich rzeczywistym przekonaniem na swój temat, a idealnym wyobrażeniem  staje się tak znacząca, że czują się tylko gorzej i mogą wręcz wzmacniać swoje negatywne przekonanie o sobie. Jedno ze źródeł podaje, że skrajnym efektem takiego działania przez dłuższy czas może być nawet depresja! Wynikać to może z faktu, że jeśli osoba z bardzo niską będzie stymulować się poprzez afirmację, może przypominać sobie, że nie jest tym, kim chciałyby być. Z drugiej strony są osoby, którym afirmację pomagają osiągać cele. Zwolennicy afirmacji mówią, że praca z afirmacjami ma pozwolić nam „zainstalować” pozytywne tworzenia w naszej podświadomości – w miejsce ograniczających nas przekonań.

 

Afirmacje mogą być pozytywne i negatywne. W kontekście rozwoju osobistego mówimy oczywiście o afirmacjach pozytywnych. Negatywne afirmacje często słyszymy od innych na swój temat, zwłaszcza w dzieciństwie. Zostają one z nami na wiele lat, a czasem przyjmujemy je do siebie i sami jeszcze je wzmacniamy. „Nic Ci nie wychodzi”, „Potrafisz tylko robić bałagan”, „Zawsze wszystko psujesz” i tak dalej… Sugeruje się wręcz, że słyszane w dzieciństwie negatywne afirmację mogą zaburzać proces budowania silnego, zdrowego, stabilnego poczucia własnej wartości. Takie negatywne afirmacje zaszczepiają w nas lęk i przekonania o porażce. Długo pielęgnowana afirmacja negatywna staje się naszym przekonaniem. Zamiast wierzyć w swoje działanie, piszemy czarne scenariusze.

 

Jeżeli jesteś osobą o bardzo niskiej samoocenie i niskim poczuciu własnej wartości – to powinieneś zacząć od próby zmiany swoich nawyków myślowych i nauki rozpoznawania myśli, które Ci nie służą, zamieniając je na wspierające. Aby to zrobić, dobrze jest skontaktować się z psychoterapeutą, który pokieruje nas do źródła naszych lęków i przekonań, bądź poszukać sposobów, którymi możemy zrobić to „na własną ręke”. Jeżeli zaczniesz afirmację w takim stanie, powtarzane zdania nie będą miały dla Ciebie większego znaczenia, będą jedynie odwracać Twoja uwagę od źródła problemu. Jeśli masz w sobie destrukcyjne myśli i nieprzepracowane emocje – afirmacja to za mało. Ale jeśli zagłębisz się w swoje negatywne przekonania i lęki i zrozumiesz ich źródło – wtedy będziesz mógł spersonalizować swoją afirmację. Dzięki temu będzie ona działała na Ciebie wzmacniająco w kontekście prawdziwej przyczyny problemu i wspierająco w kontekście zmiany.

 

Afirmacje to narzędzie – i tak jak z każdym narzędziem – możesz użyć go, aby sobie pomóc, ale możesz też przez niewłaściwe jego wykorzystane zrobić sobie krzywdę. Korzystaj z afirmacji rozsądnie, a będą działały na Ciebie wspierająco!

 

Na koniec zostawię Ci kilka przykładów pozytywnych afirmacji:

 

„Jestem wartościową kobietą/ wartościowym mężczyzną”

„Zasługuję na miłość i szacunek”

„Potrafię zadbać o swoją rodzinę/ swoje interesy”

„Zasługuję na to, by jeść zdrowo i dobrze wyglądać”

 

 

 

 

 

Daria Łukowska
Dietetyk kliniczny oraz trener personalny. Ekspert Holistic Polska.
Autorka bloga „Forma na życie” oraz podcasów na kanale „Forma na życie TV”

 

 

Źródło:

Joanne V. Wood: „Positive Self-Statements. Power for Some, Peril for Others.”Psychological Science 2009 Jul;20(7):860-6.