Szanowny Użytkowniku,

Informujemy, że strona holistic-polska.pl zaktualizowała Politykę Prywatności. Przetwarzamy Twoje dane wyłącznie w sposób konieczny do udzielenia usługi na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f RODO. Pełna treść dokumentu znajduje się > TUTAJ <
Informujemy również, że aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony korzystamy z plików cookies. Szanujemy prywatność i przypominamy o możliwości dokonania zmian ustawień dotyczących cookies. Jeśli nie wyrażasz na to zgody możesz wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Kliknij Akceptuję aby przejść do strony.

Naturalne antybiotyki. Agnieszka Piskała, dietetyk 10.01.2019

Antybiotyki to jeden z najważniejszych wynalazków ubiegłego wieku. Dzięki nim leczymy dziś wiele chorób bakteryjnych, które wcześniej powodowały poważne komplikacje i zabijały tysiące ludzi. Niestety, nie są one obojętne dla naszego organizmu.
Ponieważ antybiotyki nie rozpoznają dobrych i złych bakterii, rozprawiając się z chorobotwórczymi drobnoustrojami, niszczą przy okazji te dobre, wchodzące w skład naturalnej, ochronnej flory bakteryjnej.
Drugim problemem jest ich zbyt częste zażywanie, również w sytuacjach, kiedy nie jest to konieczne. Każdorazowa terapia antybiotykiem sprawia, że drobnoustroje mieszczące się na śluzówkach nosa, gardła czy w innych miejscach nabywają na nie odporności.
Prowadząc więc walkę z bakteriami odpowiedzialnymi za chorobę, jednocześnie zwiększamy liczbę szczepów opornych wśród tzw. flory naturalnej.

Polska znajduje się w niechlubnej pierwszej dziesiątce krajów europejskich pod względem ilościowego spożycia antybiotyków.
I wcale nie dlatego, że najwięcej chorujemy. Po prostu stosujemy je na wszystko, również zakażenia wirusowe, które wcale stosowania antybiotyku nie wymagają. Statystyki pokazują, że ich sprzedaż w okresie jesienno-zimowym wzrasta w naszym kraju czterokrotnie.

Tymczasem w przyrodzie istnieje całkiem pokaźna grupa tzw. naturalnych antybiotyków, które nie tylko wzmacniają układ odpornościowy i pomagają leczyć zakażenia bakteryjne, ale też robią to bez uszczerbku na naszym zdrowiu i bez ryzyka, że na ich działanie się uodpornimy.
Badania pokazują również, że część z nich ma działanie na tyle zbliżone do antybiotyków przepisywanych przez lekarzy, że w niektórych zakażeniach bakteryjnych z powodzeniem mogłyby je zastąpić.

1. Czosnek

Numer jeden wśród naturalnych leków, przed erą antybiotyków powszechnie stosowany w celu zapobiegania groźnym chorobom i leczenia ich (np. grypy). Badania dowodzą, że działa silniej od penicyliny.
Regularnie spożywany zwalcza drobnoustroje i mobilizuje krwinki białe do obrony organizmu przed bakteriami i wirusami. Działanie to zawdzięcza m.in. allicynie, która niszczy na przykład paciorkowce, gronkowce i bakterie E. coli.
Czosnek zaleca się przy zapaleniu zatok, bólu gardła, grypie, przeziębieniu i zaburzeniach jelitowych. Aby w pełni wykorzystać jego walory zdrowotne, jedz codziennie 2–3 ząbki surowego, zgniecionego czosnku.

2. Cebula

Cebula, podobnie jak czosnek, zawiera allicynę, ale również fitoncydy uwalniane podczas krojenia lub miażdżenia warzywa. Cebula sprawdza się w zwalczaniu chorób układu pokarmowego oraz nieżytów górnych dróg oddechowych.
W tym ostatnim przypadku nie tylko hamuje ona rozwój bakterii, ale też zwiększa wytwarzanie śluzu i przywraca samoistne ruchy nabłonka rzęskowego. Leczy również oskrzela, kaszel, gorączkę i przeziębienie.
W przypadku wystąpienia objawów chorobowych przygotuj syrop z cebuli. Wystarczy pokroić cebulę na plasterki, dodać miód i ewentualnie sok z cytryny, po czym odstawić na dobę w ciepłe miejsce i przecedzić.

3. Oregano

Badania przeprowadzone przez naukowców z Centrum Medycznego Uniwersytetu Georgetown wykazały, że olejek z oregano zwalcza grzyby i bakterie tak samo skutecznie jak tradycyjne antybiotyki – streptomycyna, penicylina i wankomycyna.
Wszystko dzięki substancjom o nazwach karwakrol i tymol, które mają właściwości przeciwgrzybiczne, antybakteryjne i przeciwpasożytnicze.
Przyjmując olejek, pamiętaj, by nie przekroczyć dopuszczalnej dziennej dawki, czyli około 10 kropli. Ponieważ olejek z oregano prowadzi do wyjałowienia jelit (a więc działa podobnie jak antybiotyki), warto przyjmować go z probiotykami.

4. Żurawina

Doskonale sprawdza się w leczeniu infekcji układu moczowego, wywoływanych najczęściej przez bakterie E. coli. Żurawina wypłukuje bakterie z dróg moczowych, przyspieszając proces leczenia, jak również zapobiegając nawrotom infekcji.
Jej siła tkwi w bogactwie proantocyjanidyny i kwasu hipurowego. Warto również wiedzieć, że zawarta w niej fruktoza i procyjanidyny zapobiegają przywieraniu bakterii do komórek, dzięki czemu żurawina chroni przed próchnicą i chorobami dziąseł.
By zwalczyć bakterie E. coli, pij sok z żurawiny, spożywaj świeże owoce lub ekstrakty owocowe. Nie jest ustalona jednorazowa oraz dobowa dawka stosowania żurawiny.

5. Bazylia

Bazyliowy olejek eteryczny ma działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, eliminuje także pasożyty. Napar z liści bazylii jest zalecany w przypadku niestrawności i braku apetytu, leczy wzdęcia i stany zapalne gardła.
Kompresy pomagają w leczeniu migren. Przeciwwskazaniem jest ciąża i karmienie piersią. Bazylii nie powinny również stosować małe dzieci.
Bazyliowy napar leczący anginę: 4 łyżeczki posiekanych liści bazylii zalej kubkiem wrzącej wody. Parz przez 20 minut, ostudź, przecedź i płucz gardło 2–3 razy dziennie.

6. Propolis (kit pszczeli)

Kit służy pszczołom do wzmacniania ula, uszczelniania gniazda i ochrony przed drobnoustrojami. My pozyskujemy go, zdrapując go ze ścian ula i ramek. W jego składzie wyróżniamy około 300 substancji, w tym żywicę, balsamy, wosk, olejki eteryczne i pyłek kwiatowy.
Propolis ma silne działanie antybakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne. Pomaga w leczeniu infekcji, stanów zapalnych dziąseł i paradontozy. Można go też stosować w przypadku wyprysków, czyraków i w chorobach przewodu pokarmowego. Doskonały na wzmocnienie układu odpornościowego.

7. Ekstrakt z pestek grejpfruta

To bogate źródło bioflawonoidów, witaminy C i wielu innych substancji, które pomagają w leczeniu chorób przewodu pokarmowego, zakażeń dróg oddechowych, jamy ustnej i skóry, a także podnoszą odporność całego organizmu.
Naukowcy z University of Texas Medical Branch dowiedli, ze wyciąg z pestek grejpfruta potrafi zwalczyć ponad 800 różnych szczepów wirusów i bakterii, 100 szczepów grzybów i pokaźną liczbę pasożytów.
Zalecana dawka to 2 krople (dla dzieci jedna kropla) na łyżeczce płynu dziennie.

8. Imbir

Sprawdza się w leczeniu zakażeń bakteryjnych układu pokarmowego. Badania pokazują, że jest w stanie zwalczyć m.in. salmonellę, listerię czy inne popularne bakterie odpowiedzialne za zatrucia pokarmowe, zatrucia żołądka czy jelit.
To właśnie dlatego imbir dodaje się do sushi i owoców morza. Ale doskonale radzi sobie również z przeziębieniem, migreną i bólami miesiączkowymi. Imbiru nie wolno podawać dzieciom poniżej 2 roku życia.
Przepis na napar z imbiru: kawałek imbiru zetrzyj na tarce, zalej wrzątkiem, dodaj sok z limonki i parz przez kilkanaście minut. Na koniec dodaj łyżkę miodu.

9. Kurkuma

Kurkuma zawiera kurkuminę, będącą jednym z najmocniejszych przeciwutleniaczy o silnym działaniu przeciwzapalnym, przeciwwirusowym, przeciwbakteryjnym, oczyszczającym i antynowotworowym. Badania potwierdzają, że kurkumina hamuje proces zapalny w podobnym stopniu co popularny nurofen.
Spożywaj ją, dodając przyprawę do koktajli, soków i potraw. Pamiętaj, że stosując kurkumę razem z czarnym pieprzem, znacznie zwiększasz przyswajanie kurkuminy.

10. Chrzan

Świeży korzeń chrzanu działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, grzybobójczo i wykrztuśnie. Właściwości te zawdzięcza substancjom takim jak fitoncydy, lizozym i alkohol fenyloetylowy.
Sprawdza się m.in. w leczeniu zatok i chorób nowotworowych. Ponadto wzmacnia odporność organizmu, niszczy wolne rodniki i pomaga w przeziębieniach – lecząc katar i zapalenie zatok. Wspomaga też leczenie anemii.
Przepis na domowy chrzan: umyj, obierz i zetrzyj na drobnej tarce około 250 g chrzanu. Powstałą masę umieść w sitku i zalej wrzątkiem. Następnie przełóż do miski, dodaj ocet winny, sól, cukier i wymieszaj. Przechowuj w słoiczku.

Agnieszka Piskała
Ekspert ds. żywienia Holistic