Szanowny Użytkowniku,

Informujemy, że strona holistic-polska.pl zaktualizowała Politykę Prywatności. Przetwarzamy Twoje dane wyłącznie w sposób konieczny do udzielenia usługi na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f RODO. Pełna treść dokumentu znajduje się > TUTAJ <
Informujemy również, że aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony korzystamy z plików cookies. Szanujemy prywatność i przypominamy o możliwości dokonania zmian ustawień dotyczących cookies. Jeśli nie wyrażasz na to zgody możesz wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Kliknij Akceptuję aby przejść do strony.

Ruch to zdrowie. Słuchaj swojego ciała. Kasia Twardzik, terapeuta 14.01.2019

Ruch to zdrowie. Ale czy każdy?

Aktywność fizyczna jest konieczna dla zachowania zdrowia przez długie lata. Trudno jednak wybrać odpowiednią formę rekreacji ruchowej dla siebie. Zajęcia oferowane przez kluby fitness, studia treningowe i ośrodki sportowe jest bardzo różnorodna – nic dziwnego, że często błądzimy w tym gąszczu informacji jak we mgle. Mam nadzieję, że niniejszy tekst nieco ten wybór ułatwi.

Intensywność: wysoka, czy niska?

Zajęcia o wysokiej intensywności takie jak CrossFit, tabata czy Boot Camp cieszą się dużą popularnością. Trzeba jednak pamiętać, że aktywności, podczas których tętno wzrasta powyżej 75% HR max jest bezpieczna dla osób po pierwsze zdrowych, a po drugie z wcześniejszym przygotowaniem siłowym, wytrzymałościowym i technicznym. Osoby początkujące oraz zmagające się z problemami zdrowotnymi zdecydowanie powinny wybierać treningi o niższej intensywności, opierające się na przemianach tlenowych. Zwróćmy też uwagę, że ruch wysokointensywny obciąża organizm, dlatego nie jest dobrym pomysłem planowanie takich jednostek treningowych codziennie.

Ćwiczenia siłowe, czy rozciąganie?

Siła jest określana jako najważniejszy składnik sprawności fizycznej, jednak bez odpowiedniej elastyczności efektywne wzmacnianie mięśni nie jest możliwe. Jest wiele form treningowych, które budują zarówno siłę, jak i gibkość: pilates, joga, bodyART® itp. Aktywności czysto siłowe trzeba uzupełniać ćwiczeniami rozciągającymi i mobilizującymi.

Słuchajmy swojego ciała!

Bądźmy wrażliwi na sygnały płynące z naszego ciała. Ruch prozdrowotny to nie „no pain no gain” (bez bólu nie ma efektów). To szacunek do siebie, akceptacja swoich ograniczeń i progres metodą małych kroków. Dajmy sobie czas, czerpmy radość z samego procesu, jakim jest trening, a będziemy cieszyć się sprawnością do późnej starości.

Człowiek to nie tylko tkanki – fizyczna materia. To także umysł, emocje, przeżycia kodowane w ciele. Te dwie sfery wzajemnie na siebie wpływają. Mówi się, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Można też powiedzieć, że gdy psychika jest zdrowa, ciało także czuje się dobrze. Stres bardzo negatywnie wpływa na naszą postawę, powoduje wzmożone napięcie mięśniowo-powięziowe i potrafi zniweczyć nasze wysiłki, chociażby w celu redukcji tkanki tłuszczowej. Warto więc wybierać aktywności, które kształtując sprawność fizyczną jednocześnie pomagają wyciszyć przebodźcowany i zestresowany umysł oraz radzić sobie z emocjami. Dla jednych będzie to joga, czy pilates, dla innych bieganie, dynamiczny spacer, tai chi. Nie ma tutaj reguły. Ważne, by wybierać to, co koi nasze nerwy, co pozytywnie nastraja nas do otoczenia i siebie samych. Holistyczne podejście do zdrowia zakłada równowagę ciała, umysłu i ducha, a to najlepszy przepis na zdrowie.

 

Kasia Twardzik
Terapeuta ruchu, instruktor pilates, bodyART, trener personalny, instruktor fitness.
Jako szkoleniowiec z zamiłowaniem do holistyki współpracuje z największą polską szkołą instruktorów fitness, pilates i jogi OPEN MIND.