Czy kwasy omega-3 mogą mieć korzystny wpływ w leczeniu depresji? 03.02.2020

Kwasy omega-3 pomagają naszemu mózgowi pracować lepiej, ale czy te kwasy tłuszczowe mogą nawet korzystnie wpływać na nasze samopoczucie w stanach depresyjnych?
Grua naukowców przeprowadziła badanie, w którym stwierdzono, że omega-3 zmniejsza stan zapalny u osób z objawami depresyjnymi.

Związek między stanem zapalnym a depresją 

Dzisiaj WHO ocenia depresję jako drugi najsilniejszy czynnik przyczyniający się do obciążenia chorobą na całym świecie, po chorobach serca. Sugeruje się, że w niektórych przypadkach depresja może być wyniku stanu zapalnego w organizmie. Wyniki niektórych badań wskazują, że nawet mózg może mieć bardziej zaogniony stan zapalny u pacjentów, którzy od dawna nie byli leczeni z powodu ciężkiej depresji. Kilka obszarów mózgu, które są kluczowe dla depresji, wydaje się z czasem stawać się coraz bardziej zaognionym stanem zapalnym obszarem. [1]

Omega-3 na depresję 

W badaniu z podwójnie ślepą próbą z 2016 r. uczestniczyło 155 osób z depresją. Przez osiem tygodni jedna grupa była leczona kwasem tłuszczowym omega-3 Eikozapentaenowym (EPA), druga  kwasem dokozaheksaenowym (DHA), a trzecia placebo. Następnie naukowcy odkryli, że EPA ma pozytywny wpływ na objawy depresyjne w grupach pacjentów, w których stwierdzono kilka objawów stanu zapalnego. Badanie wykazało również, że DHA działał na tych pacjentów słabiej niż EPA i placebo. Innym intrygującym odkryciem było to, że EPA była mniej skuteczna niż placebo lub DHA wśród uczestników bez lub z niewielkimi objawami stanu zapalnego w organizmie. [2]

Badania nad właściwościami probiotyków i kwasów omega-3

Badania w tym obszarze trwają również w Szwecji. Na Uniwersytecie w Lund rozpoczęto badanie, w którym Daniel Lindqvist wraz ze swoimi kolegami  próbuje znaleźć lepiej dostosowane leczenie, badając związek między stanem zapalnym a depresją. Badają, czy probiotyki mogą być skuteczne u osób z depresją, które wykazują objawy niskiego stopnia stanu zapalnego w organizmie. W innym badaniu testują czy podaż kwasów omega-3, może mieć działanie przeciwdepresyjne w tej samej grupie pacjentów z depresją [3]. Z niecierpliwością czekamy na wyniki.

 

Zródło:

holistic.se/blogg

[1] Setiawan E, Attwells S, Wilson A, Mizrahi R, Rusjan P, Miler L. Association of translocator protein total distribution volume with duration of untreated major depressive disorder: a cross-sectional study. 2018. S2215-0366(18)30048-8.

[2] Hyman Rapaport M, Nierenberg A, Mischoulon D. Inflammation as a predictive biomarker for response to omega-3 fatty acids in major depressive disorder: a proof-of-concept study. Mol Psychiatry, 2016. 21(1): p. 71-9.

[3] https://www.forskning.se/2019/11/11/skraddarsydda-behandlingar-vid-depression/

Witamina D3 ważny element profilaktyki zdrowia i poprawy samopoczucia 02.02.2020

Witamina na D na poprawę nastroju

Smutek jest jedną z wielu emocji, w które zostaliśmy wyposażeni podczas ewolucji układu nerwowego w dodatku, według znawców tematu, uważaną za jedną z podstawowych.

Niekiedy jednak ta emocja pokazuje swoje mroczne oblicze. Z obniżeniem nastroju przychodzi utrata energii, a nawet te czynności, które kiedyś sprawiały ogromną przyjemność, prowadzą wyłącznie do wyczerpania. Osoby dotknięte tym rodzajem smutku tracą wiarę w siebie. Pojawia się spadek koncentracji i apetytu oraz zaburzenia snu. W dodatku czasem nie można zidentyfikować jasnych przyczyn takiego stanu.

Próby leczenia zaburzeń nastroju

Jesteśmy obecnie świadkami zawrotnej kariery, jaką w medycynie zrobiła witamina D. Fakt, że wpływa na gospodarkę wapniową organizmu, nie był tajemnicą już od dawna. Udowodniono także, że ta substancja ma znaczenie w zapobieganiu chorobom autoimmunologicznym i nowotworom. Wszystko to przyczyniło się do uporządkowania zaleceń dotyczących jej suplementacji, a wielu specjalistów uważa, że w naszej szerokości geograficznej możemy odnieść korzyści, suplementując witaminę D przez cały rok.[1]

Suplementacja witaminy D3

Stwierdzenie, że niski poziom witaminy D3 w surowicy jest związany z depresją, nie budzi większych wątpliwości, ale do tej pory nie wiemy, czy występuje w tym przypadku ciąg przyczynowo-skutkowy.[2] Niezależnie jednak od tego, czy chcemy ustrzec się od jesiennej chandry, zaleca się suplementację witaminy D3 u osób zdrowych i bez stwierdzonego niedoboru tej witaminy[1] ze względu na jej wszechstronne, dobroczynne działanie.

 

 

 

 

źródła:

 [1] Płudowski P., Kaczmarewicz E. i wsp.: Wytyczne suplementacji witaminą D dla Europy Środkowej: Rekomendowane dawki witaminy D dla populacji zdrowej oraz dla grup ryzyka deficytu witaminy D. Endokrynol. Pol. 2013; 64 (4).

 [2] Rebecca E. S. Anglin, Zainab Samaan, Stephen D. Walter and Sarah D. McDonald, Vitamin D deficiency and depression in adults: systematic review and meta-analysis, Br J Psychiatry 2013 Feb 202:100-7, DOI: 10.1192/bjp.bp.111.106666