Szanowny Użytkowniku,

Informujemy, że strona holistic-polska.pl zaktualizowała Politykę Prywatności. Przetwarzamy Twoje dane wyłącznie w sposób konieczny do udzielenia usługi na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f RODO. Pełna treść dokumentu znajduje się > TUTAJ <
Informujemy również, że aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony korzystamy z plików cookies. Szanujemy prywatność i przypominamy o możliwości dokonania zmian ustawień dotyczących cookies. Jeśli nie wyrażasz na to zgody możesz wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Kliknij Akceptuję aby przejść do strony.

Koenzym Q10, a migrena – jaką korelację wykazują badania? 04.05.2020

Migrena jest problemem, z którym boryka się bardzo wiele osób.  Możliwych przyczyny wydają się być również bardzo dużo. To, co pomaga jednym, nie sprawdza się w przypadku innych osób. Wiele składników odżywczych wydaje się być nie bez znaczenia w tym przypadku, jednym z nich jest koenzym Q10.
Q10, mitochondria i migrena Koenzym Q10 jest rozpuszczalny w tłuszczach, i niezbędny do generowania energii w mitochondriach. Mitochondria są zwykle nazywane elektrowniami komórkowymi, ponieważ to właśnie tam substancje odżywcze i tlen są przekształcane w energię, którą komórki mogą wykorzystać. Jeśli mitochondria nie działają prawidłowo, mogą powodować wiele różnych objawów, w tym migrenę. Ponieważ Q10 jest tak ważny dla prawidłowego działania  mitochondriów, naukowcy od dawna interesują się związkiem między koenzymem a migreną. Do jakich wniosków już doszli?

 

Co pokazują badania? W badaniu 1550 osób z nawracającymi bólami głowy mierzono poziom Q10. U prawie 33 procent poziom był poniżej normy, tj. występował niedobór Q10. Dlatego też zalecono suplementację Q10, 1-3 g na kg masy ciała dziennie. W rezultacie poziom Q10 wzrósł, a bóle głowy nie pojawiały się tak często i nie były tak gwałtowne. Różnica w samopoczuciu pacjentów była znacząca. [1] W innym badaniu 32 osobom cierpiącym z powodu migreny podawano 150 mg Q10 dziennie. U 61,3 procent uczestników liczba dni z migreną zmniejszyła się o ponad 50 procent. Po miesiącu spadek ilości dni migrenowych wyniósł zaledwie 13 procent, ale po trzech miesiącach już 55 procent. Dlatego wydaje się niezwykle ważne jest, aby nie poddawać się zbyt szybko. [2] W innym badaniu oceniano Q10 z innej perspektywy, mianowicie występowania stanu zapalnego w organizmie. Migrena może być związana ze stanem zapalnym, a Q10 jako przeciwutleniacz wykazuje działanie przeciwzapalne. Badaniem objęto 45 kobiet z migreną, którym podawano 400 mg Q10 dziennie, na zmianę  placebo. Badanie trwało trzy miesiące. Poziomy różnych markerów zapalnych mierzono przed i po przyjęciu Q10. U osób suplementujących Q10 poziom TNF-α, substancji uwalnianej w związku ze stanem zapalnym, spadał. Poziom CGRP również uległ poprawie. CGRP jest substancją, o której wiadomo, że jest uwalniana w przypadku ataków migreny. Obecnie istnieją leki na migreny, które hamują CGRP. U osób, które otrzymały Q10, migreny nie pojawiały się tak często, nie były tak silnie i nie trwały tak długo jak w przypadku grupy, która otrzymywała placebo. Różnica była znacząca. [3]

 

Q10 w diecie Większość Q10 jest tworzona przez sam organizm, z diety możemy Q10 pozyskać z sardynek i makreli. Należy także pamiętać, że przyswajanie koenzymu Q10 jest najwyższe wraz z posiłkami zawierającymi tłuszcze.

 

 

Żródła:

[1] Andrew D. et. al. Coenzyme Q10 deficiency and response to supplementation in pediatric and adolescent migraine. Headache. 2007 Jan; 47(1): 73–80.

[2] T. D. Rozen et. al. Open label trial of coenzyme Q10 as a migraine preventive. Cephalalgia. 2002 Mar; 22(2): 137–141.