Kilka powodów, by … zawsze mieć w domu olej kokosowy 30.11.2018

W ostatnich latach olej kokosowy zyskał wiele uwagi, ponieważ współczesne badania potwierdziły jego właściwości zdrowotne. Olej kokosowy to tłuszcz nasycony. Ale w przeciwieństwie do innych tłuszczów nasyconych, które mają długie kwasy tłuszczowe, olej kokosowy składa się ze średnich i krótkich kwasów tłuszczowych, które są korzystne dla organizmu.
Krytyka oleju kokosowego często pomija tę istotną różnicę między olejem kokosowym i innym tłuszczem nasyconym. Olej kokosowy jest stosowany jako energia w komórkach organizmu, podobnie jak węglowodany. Kwasy tłuszczowe oleju kokosowego są wchłaniane bezpośrednio do jelita za pośrednictwem żyły wrotnej do wątroby, a następnie do krwioobiegu.
W ten sposób olej kokosowy wchłania się znacznie szybciej niż inne.

Olej kokosowy ma wyższa temperaturę palenia i dlatego zalecany jest do smażenia. Jest całkowicie wolny od tłuszczów trans i nie może nawet tworzyć tłuszczów trans po podgrzaniu.
Tradycyjnie, olej kokosowy był używany do pielęgnacji skóry. Olej kokosowy tłoczony na zimno działa doskonale jako olejek do masażu. Może być również stosowany jako maska do włosów lub jako składnik szamponu i odżywki.

Możliwe zastosowanie oleju kokosowego:

·       Zamiennik masła podczas gotowania oraz do smażenia

·       Uzupełnienie i „wzmacniacz” smaku w koktajlach.

·       Dodatek do herbaty lub kawy.

·       Składnik dezodorantu lub peelingu do ciała

·       Olejek do masażu.

·       Balsam do ciała.

·       Olej do demakijażu

·       Maska do włosów suchych

 

Testuj płukanie ust olejem kokosowym (nierafinowanym)

Weź 1 łyżeczkę oleju kokosowego (lub oleju sezamowego) i płucz nim usta przez 10-20 minut.
Wypluj do kosza na śmieci. Następnie przepłucz dokładnie usta ciepłą wodą.

Badania wykazują zmniejszenie liczby bakterii o 10-33 procent i znaczący spadek podatności na próchnicę.

 

___________________________________

Źródło: Dr Edward F. Grupa III, DC, ND, DACBN, DABFM

Co warto wiedzieć o Q10 – Daria Łukowska, dietetyk, fizjoterapueta 28.11.2018

Prawdopodobnie znasz tę nazwę z reklam „cudownie odmładzających” kremów.
Być może kojarzy się Ci się co nieco z sercem.

Ale czym tak właściwie jest koenzym Q10?
I kto być może powinien rozważyć suplementację?

Koenzym Q10 odgrywa kluczową rolę w mitochondrialnym łańcuchu oddechowym, czyli centrum wytwarzania energii niezbędnej do pracy każdej komórki organizmu.
Bez prawidłowej pracy mitochondriów nie ma zdrowia. Q10 jest niezbędny dla zdrowia praktycznie wszystkich ludzkich tkanek i narządów.

Koenzym Q10 jest jednym z najważniejszych przeciwutleniaczy lipidowych, który zapobiega powstawaniu wolnych rodników i modyfikacji białek, lipidów i DNA.
Chroni w ten sposób komórki i stabilizuje ich błony komórkowe.

Czy powinniśmy zatem obawiać się jego niedoboru?
Jak się okazuje, niedoborom sprzyjać może wiele czynników, zwłaszcza zwiększone na ów Q10 zapotrzebowanie.

Dzieje się to chociażby w u osób intensywnie uprawiających sport czy mających przyspieszoną przemianę energii, jak w przypadku nadczynności tarczycy.
Jednak największy jego niedobór zauważyć możemy w przypadku występujących chorób serca, mięśni, układu nerwowego oraz wątroby.

Niestety, ale zawartość Q10 w różnych tkankach i narządach zmniejsza się wraz z wiekiem!
Palenie papierosów, farmako- i radioterapia również nie pozostają bez znaczenia.
Warto tutaj dodać, że statyny, czyli leki obniżające cholesterol, mogą powodować ponad 50% obniżenie koenzymu Q10 w organizmie.
Dlatego też osoby, które świadomie bądź nie (tego, jak działają statyny na organizm) poddały się tej terapii – powinny prawdopodobnie bezwzględnie suplementować Q10 (w postaci ubichinonu)

CoQ10 odgrywa również istotną rolę w poprawie funkcjonowania układu odpornościowego i sprawności fizycznej, ponieważ tkanki i komórki zaangażowane w funkcję odpornościową są wysoce zależne od energii i dlatego wymagają dostatecznej podaży CoQ10 dla optymalnego funkcjonowania.

Intensywny wysiłek fizyczny to spory stres oksydacyjny dla komórek naszego organizmu.
Ale przecież to nie powód, by rezygnować z aktywności fizycznej – niesie ona za sobą szereg korzyści zdrowotnych!
Wyobraź sobie, że naukowcy z Niemiec przeprowadzili eksperyment na atletach przed igrzyskami w Londynie w 2012 r., który pokazał, że przyjmowanie koenzymu Q10 zwiększyło szczytową produkcję energii, czyli mieli więcej sił i mocy!

Więcej informacji o roli CoQ10 znajdziecie w artykule na blogu Darii Łukowskiej Forma na życie o tu

 

Daria Łukomska
Dietetyk kliniczny oraz trener personalna.
Autorka bloga „Forma na życie” oraz podcasów na kanale „Forma na życie TV”.

 

Naturalna pielęgnacja suchej skóry – Anna Grela, kosmetolog 27.11.2018

Lipidy są częścią sebum wydzielanego przez naszą skórę, jak również znajdują się w cemencie międzykomórkowym.
Są niezbędne, ponieważ uszczelniają naskórek przed nadmierną utratą wody, zmiękczają skórę, wpływają na jej elastyczność i kolor.

Obecnie coraz więcej osób ma problem z suchością skóry na skutek zaniku w niej lipidów.
Przyczyny są różne, nadużywanie agresywnych kosmetyków, które niszczą naturalną barierę ochronną skóry, dieta uboga w tłuszcze naturalne, suche powietrze czy codzienny makijaż. Wiek coraz częściej nie ma tu znaczenia. Obecnie nie tylko kobiety po czterdziestym roku życia skarżą się na suchość skóry, ale również młode dziewczyny. Problem ten nie dotyczy prawie zupełnie panów, chyba że przesadzą z antybakteryjnymi produktami do mycia.

Kiedy w skórze brakuje lipidów, staje się ona cienka, szorstka o kolorze szaro – ziemistym, pojawia się nadwrażliwość i nadmierna suchość, widzimy różnicę w elastyczności.
Suchość skóry towarzyszy nam cały czas, w dzień czujemy napięcie, rano jest ściągnięta, po umyciu nadwrażliwa czasami aż boli. Kosmetyki nawilżające nie pomagają, a boimy się nałożyć coś tłustego w obawie przed zatkaniem porów. Jeśli jesteś po 40tce to traktujesz to jako normę, jeśli jesteś młodsza zastanawiasz się co jest nie tak, ale niestety zmieniając kolejne kremy nie zauważasz prawdziwej przyczyny. Najczęściej nadmierna suchość jest spowodowana kosmetykami do makijażu, do oczyszczania oraz kremami, które mają mnóstwo aktywnych składników nawilżających, czy przeciwzmarszczkowych, a niestety pozbawione są dobrych lipidów.

Kiedy Twoja skóra jest sucha zwróć uwagę  na produkty, którymi wieczorem oczyszczasz skórę twarzy. Produkt do demakijażu powinien być lipidowy, tylko taki dobrze zdejmie ze skóry makijaż oraz zanieczyszczenia zebrane w ciągu dnia i nie będzie niszczył naturalnej bariery ochronnej skóry. Następnie oczyść skórę drugim preparatem dobranym do rodzaju i potrzeb skóry. Musi być delikatny, skóra po umyciu nie może być zaczerwieniona, podrażniona z uczuciem ściągnięcia. Powinna być gładka, miękka i nawilżona. Kupując kremy do skóry suchej zwróć uwagę na skład, krem powinien zawierać naturalne roślinne lipidy, ale tylko nierafinowane. Wysoka jakość tłuszczy to podstawa, tylko one mają właściwości odżywcze i nie zatykają porów. Stosuj też olejki zamiast kremu lub jako serum, ewentualnie jeśli jest bardzo zimno,  przed długim lotem samolotem, czy kiedy będziesz przebywać w suchym pomieszczeniu, na krem nałóż olejek. Wieczorem po nałożeniu olejku na skórę wykonaj automasaż. Masaż pobudzi krążenie, poprawi wchłanianie, pozytywnie wpłynie na elastyczność i nawilżenie skóry.  Zastanów się również nad produktami do makijażu, codzienne nakładanie fluidu, bardzo wysusza skórę. Fluid „wyciąga” z niej wszystko co możliwe, niszczy ją, jak dla mnie w równym stopniu co solarium.
Zmiana podkładu na naturalny to najlepszy prezent dla skóry i dla ciebie. Skóra mniej będzie tracić wody w ciągu dnia, będzie gładka i nawilżona.

Właściwie dobrane produkty do pielęgnacji to jedno, równie ważna jest dieta. W diecie powinny znaleźć się oleje roślinne, tłoczone na zimno, niestety o nich zapominamy.
Nie stosujemy ich wcale, lub zbyt rzadko, nieregularnie. A dieta bogata w naturalne tłuszcze jest pokarmem dla naszej skóry, nie tylko na twarzy, ale na całym ciele.
Więcej dobrych tłuszczy roślinnych w diecie, to mniej alergii, nadwrażliwości, suchości i problemów skórnych.
Lepsze nawilżenie, elastyczność, kolor i najlepsze działanie przeciwzmarszczkowe.

Osoby młode, ze skórą mieszaną i tłustą nie powinny stosować olejków, chyba że te o działaniu przeciwzapalnym czy antybakteryjnym.
Przy nadmiernej pracy gruczołów łojowych dodatkowe lipidy nie są potrzebne. Ale nie powinny stosować produktów z alkoholem, agresywnych i wysuszających.
Łatwo jest zniszczyć naturalną barierę ochronną i wpaść w „błędne koło łojotoku”. Im bardziej będziemy wysuszać, tym więcej skóra będzie produkowała łoju.

Dla dobrej kondycji skóry stosuj:

·       Olej kokosowy – nierafinowany jest doskonały do demakijażu, jego właściwości antyseptyczne i przeciwzapalne  łagodnie oczyszczą skórę z resztek makijażu i zanieczyszczeń zebranych w ciągu dnia.

·       Łagodne produkty do oczyszczania skóry – mają właściwości pielęgnacyjne, nie podrażniają, nie wysuszają.

·       Kremy pielęgnacyjne z naturalnymi lipidami – najlepiej bez wody w składzie.

·       Oleje naturalne – traktuj jako serum lub ochronnie.

·       Naturalne podkłady do makijażu – które pielęgnują skórę.

·       Oleje niezbędne w naszej codziennej diecie dla dobrej kondycji naszej skóry i nie tylko – olej lniany,  z awokado, z miąższu owoców rokitnika.


Anna Grela
Kosmetolog z 20 letnim doświadczeniem w branży beauty.
Entuzjastka i praktyk holistycznego podejścia do zdrowia i urody.

 

Dobrodziejstwo warzyw i owoców – kasza pęczak 26.11.2018

Kasza pęczak, tak samo jak i inne kasze, zawiera wiele składników prozdrowotnych i wartości odżywczych.
Jest bogatym źródłem węglowodanów, które powinny być podstawą diety, ale również dużo witamin B, które koją nerwy i witaminę E, która zapewnia witalność i młodość skóry.

Pęczak to jednak dobre źródło błonnika– tego rozpuszczalnego w wodzie, który jak wchłania w jelitach nadmiar cholesterolu, metale ciężkie i substancje toksyczne, ale również nierozpuszczalnego, który rozwiązuje problem zaparć. Błonnik te przemieszczając się przez jelito, chłonie wodę i jak szczoteczka „czochra” jego wnętrze. W ten sposób przyspiesza oczyszczanie organizmu, zapobiega bolesnym zaparciom u dzieci i dorosłych. Pęczak można jeść jako dodatek do dań, składnik sałatek podawanych na zimno, ale również jako wypełnienie do kotletów mielonych, zapiekanek warzywno-mięsnych oraz składnik słynnego kaszotto (odpowiednik risotto).
Jeśli mamy problemy z zaparciami warto sięgać po pęczak nawet 2-3 razy w tygodniu jedząc porcję wielkości „piłeczki tenisowej”.

 

Agnieszka Piskała
Ekspert ds. żywienia Holistic

Dekalog jesiennej diety – Agnieszka Piskała, dietetyk 23.11.2018

Dekalog jesiennej diety

Ciepłe posiłki podstawą diety.
Jesienią, kiedy za oknem mamy niższe temperatury, nasz organizm wydatkuje dużo energii, żeby ogrzać organizm. Spożywając ciepłe posiłki rozgrzewamy go od wewnątrz, a jednocześnie nie tracimy dodatkowej energii na ogrzanie zimnych posiłków podczas trawienia.

Owoce i warzywa codziennym wsparciem odporności.
Podczas chłodów zdecydowanie rzadziej po nie sięgamy, a są one na potrzebne tak samo o każdej porze roku. Jabłko, papryka, marchewka, kapusta to bogactwo witamin, które wspierają naszą odporność.

Jogurty i soki cytrusowe na indeksie.
Nie musimy z nich rezygnować jesienią i zimą, ale te produkty mają właściwości wychładzające organizm i dlatego są tak bardzo popularne latem. Zimą stawiajmy na soki z naszych rodzimych sadów- jabłkowy, gruszkowy czy porzeczkowy.

Kiszonki w roli głównej.
Kwaszone ogórki i kapusta zimą mają swój złoty czas. Doskonale smakują jako główny składnik surówek oraz rozgrzewających zup. Dodatkowo kiszonki zawierają dobroczynne bakterie probiotyczne, które zasiedlając nasz przewód pokarmowy podnoszą nasza odporność w walce z infekcjami.

Tłuste ryby w walce z zimową depresją.
Zawarte w tłustych rybach typu łosoś, makrela, tuńczyk, śledź czy mintaj nienasycone kwasy tłuszczowe Omega 3 wpływają korzystnie na poprawę samopoczucie u osób z sezonowa depresją i gorszym samopoczuciem związanym z deficytem słońca w okresie zimowym.

Kontrola wagi.
Jesienią i zimą zdecydowanie mniej się ruszamy i mamy większa słabość do słodkich i słonych przekąsek. Starajmy się jednak kontrolować ich ilość w codziennej diecie. W końcu wiosenne i letnie ubrania nie są przecież z gumy?

Jesienne napoje rozgrzewające.
Zimą większość czasu spędzamy w ogrzewanych pomieszczeniach, a to odwadnia nasz organizm. Nie zapominajmy o codziennym piciu wody i sięgajmy po rozgrzewające napoje typu herbata z cynamonem, goździkami czy  napar z lipy z miodem.

Ciepłe śniadania na dobry początek dnia.
Codziennie każdy domownik powinien wyjść z domu po ciepłym i pożywnym śniadaniu. Zjedzona rano jajecznica czy płatki owsiane z mlekiem dostarcza nam ciepły zastrzyk energii na dobry początek dnia.

Czerwone warzywa dodają uroku.
Jesienią nasz skóra jest blada i nie ma już na niej śladu po leniej opaleniźnie. Sięgając po takie warzywa jak marchewka, papryka czy dynia bogate w beta-karoten sprawimy, że nasza skóra zyska zdrowy, brzoskwiniowy kolor.

Sięgnij po suplementy.
Jesienią i zimą nasza dieta jest znacznie uboższa w składniki odżywcze niż wiosną i latem. Koniecznie pamiętajmy o codziennej dawce witaminy D oraz wzmacniającej układ odpornościowy witaminie C ?


Agnieszka Piskała

Ekspert ds. żywienia Holistic

Czy przy Hashimoto mogę jeść pieczywo? 21.11.2018

Hashimoto, to autoimmunologiczna choroba związana z tarczycą. Coraz więcej badań naukowych, ale i osobiste doświadczenie dietetyka,  potwierdza, że ograniczenie lub wręcz wyeliminowanie z diety „Hashimotek” glutenu (czyli pszenicy, żyta, jęczmienia, owsa) przynosi spektakularne efekty poprawy samopoczucia i parametrów tarczycowych.

W przypadku osób ze zdiagnozowaną chorobą Hashimoto zalecam dietę bezglutenową, ale na szczęście w wielu sklepach można znaleźć lub samodzielnie przygotowywać produkty (w tym również pieczywo) na bazie takich zbóż jak ryż, kasza jaglana, komosa ryżowa, kasza gryczana czy mąka kukurydziana. Warto również pamiętać, że osoby stosujące dietę bezglutenową, ze względu na obostrzenia w diecie szczególnie powinny zadbać o mikroflorę jelitową. Wprowadzenie odpowiednich bakterii probiotycznych znajdujące się w takich preparatach jak np. LactovitalisPro znacznie usprawnia działanie przewodu pokarmowego, a jednocześnie zapobiega niedoborom żywieniowym ze względu na wykluczenie z diety wielu wartościowych zbóż.

 

Agnieszka Piskała
Ekspert ds. żywienia Holistic

Dobrodziejstwa natury – ryż brązowy 19.11.2018

Brązowy ryż jest znacznie bogaty w kwas fitynowy, błonnik oraz ważne polifenole w odróżnieniu od odmiany białej. Dodatkowo zawiera przede wszystkim węglowodany złożone, który wspomaga powolne uwalnianie cukrów, utrzymując właściwy indeks glikemiczny.

Spożywanie posiłków z brązowym ryżem może zapobiegać zatorom tętnic, dzięki selenowi, który wspomaga pracę serca i zmniejsza ryzyko wystąpienia jego zaburzeń, takich jak nadciśnienie tętnicze lub choroby naczyniowe. To, co wyróżnia brązowy ryż, to duża zawartość błonnika, który reguluje funkcjonowanie jelit, a tym samym ułatwia trawienie.
W brązowym ryżu znajdują się także mangan i fosfor, które pomagają syntetyzować tłuszcze i zapobiegać otyłości. Dodatkowo błonnik łączy ze sobą tłuszcz zawarty w diecie oraz żółć z woreczka zapobiegając odkładaniu się kamieni oraz błota żółciowego.

Ryż brązowy podawany jako dodatek do dań obiadowych ale również składnik słodkich deserów znakomicie nadaje się dla osób na diecie lekkostrawnej, wątrobowej lub po usunięciu woreczka żółciowego.

Agnieszka Piskała
Ekspert ds. żywienia Holistic

Synergia składników aktywnych – trio Holistic 14.11.2018

Koenzym Q10 jest niezbędnym składnikiem odżywczym, który działa jak antyoksydant. Pomaga więc chronić komórki przed uszkodzeniami spowodowanymi przez wolne rodniki.
Organizm wytwarza wolne rodniki w normalnym toku produkcji energii. Jednak w miarę starzenia się naszego ciała, generuje ich nadmiar. To może być szkodliwe dla osób, których organizm nie wytwarza już wystarczającej ilości koenzymu Q10 i innych antyoksydantów w celu zwalczania wolnych rodników.

Będąc silnym przeciwutleniaczem, koenzym Q10 może wpływać na zwiększenie wchłaniania się w organizmie innych, ważnych substancji odżywczych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Pomaga zwiększyć działanie m.in. witaminy C i witaminy E, a także innych przeciwutleniaczy, które już działają w organizmie.

Oznacza to, że decydując się na wskazaną przez specjalistów suplementację koenzymem Q10 powinniśmy spożywać go w trio z tymi ważnymi witaminami
.

 

Agnieszka Piskała
Ekspert ds. żywienia Holistic

Mam nadkwasotę. Czy mogę jeść kiszone ogórki i ostre potrawy? 12.11.2018

Nadkwasota żołądka to nadmierne wydzielanie soków żołądkowych, które mogą prowadzić do refluksu, zgagi a nawet i wrzodów żołądka.
Aby zneutralizować nadmiar soków żołądkowych, oprócz leków, można wprowadzić do diety produkty, które je zneutralizują. Paradoksalnie do najlepszych neutralizatorów nadkwaśności żołądka należą warzywa i owoce o kwaśnym smaku. Najbardziej neutralizująca jest cytryna i pomarańcza, ale dla osób z nadkwasotą często poleca się również napoje fermentowane, oprócz tych nabiałowych (jogurt, kefir, maślanka, mleko zsiadłe) również kiszone ogórki lub kapustę lub przynajmniej sok z ich kwaszenia.

Wprowadzenie niewielkich ilości do diety (2-3 łyżeczki soku) znacznie obniżają lub wręcz likwidują pieczenie w przełyku i w gardle.
Oczywiście nie zwalnia to dodatkowo od prowadzenia diety lekkostrawnej  rozdrobnionej.

 

Agnieszka Piskała
Ekspert Holistic ds. żywienia/Diet coach

Dobrodziejstwo warzyw i owoców- wsparcie układu odpornościowego 08.11.2018

Biała rzodkiew jest mało znanym i rzadko spotykanym warzywem.
Mylona jest często z rzepą.
Udowodnione jest, że sok z rzodkwi białej może ułatwić i wspomóc trawienie, tym samym redukując zaparcia i problemy ze strony układu trawiennego. Rzodkiew też znana jest ze swojego działania moczopędnego. Pomaga ona oczyścić nerki i pobudzić je do znacznie efektywniejszej pracy, tym samym usuwane są niepotrzebne toksyny z organizmu.
Zawiera spore dawki witaminy C. Dzięki temu można śmiało nazwać ją sprzymierzeńcem układu odpornościowego.
Liście białej rzodkiewki są najbardziej bogate w tę witaminę.
Wykorzystać je można do sałatki, na kanapki, ale też idealnie wkomponuje się w zupę warzywną, czy zupę krem.

 

 

Agnieszka Piskała
Ekspert ds. żywienia Holistic